Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Krzysztof Mazur)
LUK Politechnika Lublin pokonał dwukrotnie Neobusa po 3:0 i jest jedną nogą w półfinale rywalizacji o I ligę. Brakuje już tylko jednego zwycięstwa. Trzecie spotkanie obu zespołów odbędzie się 23 marca w Niebylcu
Lublinianie pokazali rywalom miejsce w szeregu. Zarówno w pierwszym, jak też w drugim meczu gospodarze zdominowali przeciwnika. W każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła drużyna LUK Politechnika górowała nad gośćmi. – Wiemy, że jesteśmy mocnym zespołem i że potrafimy rozgrywać dobre zawody, szczególnie we własnej hali. Tak było w obu meczach. Rozegraliśmy dwa bardzo dobre spotkania. Mieliśmy swój plan na zwycięstwo i konsekwentnie go realizowaliśmy. Dążyliśmy do tego, aby utrzymać swój poziom gry w obu spotkaniach – mówi szkoleniowiec LUK Politechnika Maciej Kołodziejczyk.
Nie mając nic do stracenia Neobus zaryzykował zagrywką i atakiem. Nie miał jednak szczęścia i wielokrotnie mylił się w tych elementach. – Nie daliśmy wybić się z uderzenia i własnej koncepcji na sukces – tłumaczy opiekun lubelskich siatkarzy.
W każdym ze spotkań lublinianie pozwolili ugrać przeciwnikowi najwyżej 21 punktów w secie w pierwszym meczu i 17 w drugim. – W obecnym sezonie w rywalizacji z drużyną z Niebylca nie straciliśmy jeszcze seta – mówi Kołodziejczyk. – Życzyłbym sobie, aby ta passa została podtrzymana w trzecim meczu play-off, za dwa tygodnie, na boisku przeciwnika. Jestem pewien, że w swojej hali Neobus będzie bardzo groźny.
Do awansu do turnieju półfinałowego o I ligę zespołowi z Lublina brakuje już tylko jednej wygranej. Jeśli trzecie spotkanie zakończy się zwycięstwem LUK Politechniki, to lubelska drużyna będzie mogła przygotowywać się do walki półfinałowej o I ligę. – Nie chcemy wychodzić przed szereg. Poczekamy do ostatecznego rozstrzygnięcia rywalizacji z Neobusem. Jeśli awansujemy, na pewno złożymy wniosek do PZPS o organizację turnieju półfinałowego – tłumaczy Maciej Kołodziejczyk.
„Lubelsko-świdnicka” grupa 6 połączona zostanie z grupą 5. W niej o wygraną rywalizują: MKS Andrychów z TKS Tychy (w rywalizacji jest 2-0 dla MKS) i ZAKSA Strzelce Opolskie z Kęczaninem Kęty (2-0 dla ZAKSY). Trzecie mecze odbędą się w Tychach i Kętach.
LUK Politechnika Lublin – Neobus Niebylec 3:0 (25:17, 25:21, 25:18) i 3:0 (25:17, 25:15, 25:17), stan rywalizacji 2-0
LUK Politechnika: Durski, Gosss, Seliga, Pałka, Szaniawski, Kusior, Cabaj (libero) oraz Toborek (pierwsze spotkanie), Kwiecień, Zugaj i Toborek (wszyscy wchodzili w drugim meczu).
