Polacy wywalczyli srebrny medal tegorocznej edycji Pucharu Świata. W decydującym spotkaniu mistrzowie aktualni globu pokonali reprezentację Iranu bez straty seta. Triumfatorami całych rozgrywek zostali Brazylijczycy, a na trzecim miejscu uplasowali się Amerykanie
To udany rok dla Biało-Czerwonych – najpierw wywalczyli kwalifikację na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Tokio, potem sięgnęli po brązowe medale Ligi Narodów i Mistrzostw Europy, a teraz zdobyli srebro Pucharu Świata. Warto wspomnieć, że w historii swoich występów na ostatniej z tych imprez Polacy stanęli na podium w sumie cztery razy.
Po niedzielnej porażce 2:3 z Brazylią podopieczni Vitala Heynena mogli już niemal zapomnieć o końcowym zwycięstwie. Canarinhos nie potknęli się w żadnym z dwóch ostatnich spotkań, dlatego dla Biało-Czerwonych najważniejsze było to, żeby wygrać z Kanadą i Iranem. W obu tych meczach zabrakło Bartosza Kurka, który opuścił wcześniej zgrupowanie, żeby przygotować się do nowego sezonu w lidze włoskiej.
Ani jeden, ani drugi z tych rywali nie stanowił wielkiego zagrożenia dla mistrzów świata. Kanadyjczycy nie sprzedali jednak tanio skóry i w każdym z setów podnosili ciśnienie polskim kibicom. Pierwszą partię przegrali do 23, a w drugiej potrzebna była gra na przewagi, aby ich zatrzymać – ulegli do 24. W ostatniej partii zespół z Ameryki Północnej nie postawił się już tak mocno Polakom i przegrał do 20.
Pierwsza część planu została wykonana, w drugiej Biało-Czerwoni musieli wygrać z Iranem. Spotkania z tym przeciwnikiem zawsze elektryzują kibiców i samych zawodników. Jednak tym razem Polacy poradzili sobie z Irańczykami nader szybko i łatwo. Bez kłopotów wygrali dwukrotnie do 18 i raz do 16.
W Pucharze Świata podopieczni Vitala Heynena przegrali zaledwie dwa mecze – z USA i z Brazylią. To właśnie druga z tych drużyn sięgnęła po złoty medal. Canarinhos nie znaleźli na swojej drodze pogromcy. Podium uzupełnili reprezentanci Stanów Zjednoczonych, którzy mogą się pochwalić identycznym bilansem co Biało-Czerwoni. Wypadli jednak gorzej w zestawieniu małych punktów.
===
Polska – Tunezja 3:0 (25:16, 25:23, 25:12)
Polska – Japonia 3:1 (25:23, 25:17, 19:25, 25:17)
USA – Polska 3:1 (25:19, 25:20, 24:26, 27:25)
Polska – Argentyna 3:1 (27:29, 25:17, 25:18, 26:24)
Włochy – Polska 0:3 (18:25, 18:25, 22:25)
Polska – Rosja 3:1 (25:27, 25:21, 25:18, 25:22)
Polska – Egipt 3:0 (25:19, 25:18, 25:16)
Polska – Australia 3:0 (25:18, 25:20, 25:9)
Polska – Brazylia 2:3 (25:19, 23:25, 19:25, 25:16, 11:15)
Polska – Kanada 3:0 (25:23, 26:24, 25:20)
Polska – Iran 3:0 (25:18, 25:18, 25:16)