W niedzielę o godzinie 14.45 Bogdanka LUK Lublin podejmie w hali Globus Indykpol AZS Olsztyn. Spotkanie rozegrane zostanie w ramach 27. kolejki.
Dla obu drużyn będzie to mecz o podwójną stawkę. Indykpol AZS i Bogdanka LUK po 26 rozegranych meczach sezonu zasadniczego sąsiadują w ligowej tabeli. Wyżej są siatkarze z Lublina, którzy zajmują szóstą lokatę.
Znaleźli się na niej po ostatniej serii gier. Mimo że Marcin Komenda i spółka odnieśli wyjazdowe zwycięstwo nad PSG Stalą Nysa 3:1, to i tak spadli „oczko” niżej klasyfikacji. Stało się tak za sprawą wyjazdowej wygranej Trefla Gdańsk nad Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (również 3:1). Takie rozstrzygnięcie sprawiło, że gdańszczanie są na piątym miejscu i mają zaledwie punkt przewagi nad Bogdanką LUK. Do końca sezonu zasadniczego między tymi drużynami toczyć się będzie walka między tymi zespołami.
Lublinianie muszą również spoglądać za siebie. Indykpol wyprzedzają obecnie o osiem punktów. Olsztynianie do końca walczyć będą o zakwalifikowanie do najlepszej ósemki, a nie brakuje innych kandydatów. Listę otwiera Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, są jeszcze PSG Stal Nysa i PGE GiEK Skra Bełchatów. Kędzierzynianie tracą do Indykpolu tylko punkty, Stal dwa, a Skra trzy. Do walki o miejsce w ósemce może włączyć się nawet Barkom Każany Lwów, który traci do olsztynian sześć „oczek”.
Faworytem niedzielnej potyczki są gospodarze. Zwycięstwo za trzy punkty bardzo przybliży lublinian do miejsca w ósemce. Nie będą mieli jednak łatwo. Już pierwsze spotkanie obu drużyn było zacięte i zakończyło się dopiero po pięciu setach. Górą byli siatkarze Bogdanki LUK. Po dwóch przegranych partiach 27:29 i 23:25, w trzech kolejnych odsłonach Marcin Komenda i koledzy zwyciężali 25:18, 25:20 i 15:9.