W spotkaniu otwierającym 20. kolejkę LUK Lublin zagra na wyjeździe z GKS Katowice. Początek spotkania w piątek o godzinie 20.30.
Lublinianie chcą podtrzymać zwycięską passę. Od czterech kolejek – 16 grudnia – podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza zapisali na koncie komplet zwycięstw. W trzech spotkaniach: z Cerrad Enea Czarnymi Radom i Jastrzębskim Węglem na wyjeździe oraz Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle u siebie wygrali po 3:2.
Z kolei w ostatnim straciu z Indykpolem AZS Olsztyn triumfowali 3:1. Łącznie w czterech spotkaniach uzbierali dziewięć punktów i przesunęli się w tabeli na dziewiąte miejsce. Mają tyle samo 28 punktów, co ósmy zespół z Olsztyna, jednak rywale rozegrali jedno spotkanie mniej. Wojciech Włodarczyk i spółka toczą zacięty bój o historyczne wejście do czołowej ósemki i udział w fazie play-off.
Nad GKS Katowice, który zajmuje 14. miejsce z 17 punktami, lublinianie mają 11 „oczek” przewagi. Katowiczanie, po wygranej 3:2 z PSG Stalą Nysa 22 listopada, wpadli w dołek, z którego nie mogą się wydostać. Przegrali już sześć meczów z rzędu: cztery po 0:3 i dwa po 1:3.
Ich spotkanie z Indykpolem Olsztyn zostało przełożone na 17 stycznia. Nie zmienia to faktu, że gospodarzom pilnie potrzeba punktów. Nad przedostatnimi w tabeli Czarnymi mają siedem punktów przewagi, która jednak szybko może stopnieć. W piątkowy wieczór miejscowi będą chcieli podreperować skromne konto. LUK również bardzo potrzebuje zdobyczy do wejścia do ósemki. Zapowiada się ciekawe spotkanie.