(fot. PlusLiga)
Mimo to drużyna trenera Macieja Kołodziejczyka może poprawić ubiegłoroczny wynik w lidze
Przedostania kolejka wyjaśniła wszelkie niewiadome jeśli chodzi o ostatnią drużynę, która wejdzie do najlepszej ósemki ligi i grać będzie w play-off. Lublinianie wykonali kolejne swoje zadanie wygrywając w Lubinie z Cuprum 3:1. Przystępując do potyczki znali już wynik jednego z konkurentów do miejsca numer 8 - Ślepska Malow Suwałki. Suwałczanie przegrali 1:3 z Aluron CMC Wartą Zawiercie, czym zamknęli sobie drogę do play-off.
Lublinianie czekali również z niecierpliwością na rozstrzygnięcie spotkania PSG Stali Nysa z Projektem Warszawa. Ekipa z Nysy wzięła sprawy w swoje ręce i zatroszczyła się o wejście do ósemki. Po przegranym pierwszym secie (17:25), w dwóch kolejnych zwyciężyła dosyć pewnie 25:16 i 25:18. Tym samym zapewnili sobie miejsce w play-off. Nysanie w 30 meczach wywalczyli 44 punkty, o cztery więcej od siatkarzy LUK.
Z gry o play-off wypadła również PGE Skra Bełchatów. Grzegorz Łomacz i spółka przegrali na własnym terenie 0:3 z Indykpolem AZS Olsztyn. Brak awansu tej najbardziej utytułowanej polskiej drużyny do fazy play-off to pierwszy taki przypadek od czasu jej występów w najwyższej lidze. Na kolejkę przed końcem bełchatowianie mają punkt mniej niż lublinianie i zajmują 10. lokatę.
Na kolejkę przed końcem LUK Lublin plasuje się na 9. miejscu w tabeli. Ostatnim przeciwnikiem lublinian będzie Skra. Mecz zostanie rozegrany w poniedziałek w hali Globus im. Tomasza Wójtowicza, o godzinie 20.30. Będzie to ostatnie spotkanie w PlusLidze, w sezonem zasadniczym. Drużyna prowadzona przez trenera Macieja Kołodziejczyka, mimo że nie ma szans na play-off, może osiągnąć historyczny wynik. Rok temu, w debiucie w najwyższej lidze w kraju, ówczesny beniaminek zajął 11. miejsce, po wygranej rywalizacji ze Ślepskiem Malow Suwałki. Teraz mogą poprawić lokatę sprzed roku.
Wyniki spotkań ostatniej serii gier sprawiły, że 9. lokatę po sezonie zasadniczym mogą walczyć aż trzy drużyny. Oprócz LUK są jeszcze Skra i Ślepsk. Ekipa z Suwałk traci do lublinian dwa punkty. W poniedziałek zagra na wyjeździe z beniaminkiem BBTS Bielsko-Biała. I raczej nie powinna mieć problemów z odniesieniem wygranej, i to za trzy punkty. Jeśli siatkarze z Lublina pokonają u siebie Skrę, zapewnią sobie 9. pozycję.