

Avia podejmuje dzisiaj o godzinie 18 Wartę Zawiercie. Wstęp na mecz jest bezpłatny

Rywale, podobnie jak podopieczni trenera Krzysztofa Lemieszka, mają za zadanie utrzymania się na zapleczu PlusLigi. Na razie radzą sobie nie najlepiej.
Zespół trenera Dominika Kwapisiewicza znajduje się w strefie zagrożonej play-out, zajmuje 12 lokatę. Do bezpiecznego miejsca traci zaledwie pięć punktów. Nowy rok Warta rozpoczęła od wygranej 3:1 z Pekpolem Ostrołęka.
Zupełnie inaczej było w przypadku „żółto-niebieskich”, którzy nadal nie mogą wyjść z impasu. W sobotę Avia uległa w Kętach Kęczaniowi 1:3 i nadal ma koncie zaledwie trzy punkty. Kibice już przyzwyczaili się do tego, że od dłuższego czasu ich drużyna zamyka ligową tabelę. Jedynym zespołem, któremu gospodarze zdołali odebrać punkty jest inny z beniaminków Caro Rzeczyca, który jest bezpośrednim sąsiadem w tabeli.
Jak będzie tym razem?
– Mecz z Wartą to dla zespołu jeden z ostatnich testów możliwości. Bo z kim szukać punktów, jak nie z sąsiadem w tabeli i to w dodatku beniaminkiem – przekonuje Roman Lis, prezes świdnickiego klubu.
– Nasza młodzież, na razie, nie potrafi pójść za ciosem i po wygranym jednym secie pociągnąć wynik przechylając szalę zwycięstwa. Z Wartą liczymy, że siatkarze w końcu się przełamią.
Wstęp na dzisiejszy mecz jest bezpłatny. Klub włączył się w akcję pomocy choremu na nowotwór złośliwy oka Jasiowi Karwowskiemu. Przed spotkaniem i w jego trakcie prowadzona będzie zbiórka pieniędzy.