Koszykarze Startu Lublin w niedzielę przegrali siódme spotkanie w tym sezonie. Tym razem sposób na gospodarzy znalazła Energa Czarni Słupsk. Goście wygrali aż 92:71
Niestety, po raz kolejny o końcowym wyniku zaważyła fatalna postawa w czwartej kwarcie. Gospodarze przegrali ten fragment aż 17:30. – To powoli staje się naszym przekleństwem. Wygląda to tak, jakby ktoś w ostatniej odsłonie zabierał nam myślenie. Podejmujemy wówczas fatalne decyzje i nie da się na to patrzeć – powiedział Marcin Salamonik, center Startu.
Przez trzydzieści minut gra lublinian wyglądała bardzo przyzwoicie. Gospodarzom udawało się przede wszystkim powstrzymać lidera słupszczan, Jerela Blassingame’a. Amerykanin miał olbrzymie problemy z dochodzeniem do czystych pozycji rzutowych. Pod koszem z kolei heroiczną walkę z Bryanem Davisem toczył Igor Czumakow. Czarni nie byli w stanie zbudować większej przewagi, a w końcówce trzeciej kwarty nawet przegrywali.
Cały wysiłek „czerwono-czarnych” został zaprzepaszczony na początku czwartej odsłony. – Proste straty, złą selekcja rzutowa zafałszowały obraz tego spotkania. Nie mogę mieć pretensji do moich podopiecznych o postawę we wcześniejszej fazie meczu. Nie poddajemy się i spróbujemy poszukać zwycięstwa w kolejnym spotkaniu – zapowiada Paweł Turkiewicz.
W sobotę lublinianie zagrają w Tarnobrzegu z miejscową Siarką. W tym spotkaniu zabraknie Trency Jacksona, który najprawdopodobniej zostanie odesłany do domu. Amerykanin kompletnie nie sprawdził się w Lublinie i w ośmiu spotkaniach zdobywał średnio jedynie nieco ponad cztery punkty. – Dostał wiele szans i nie był w stanie pomóc drużynie w takim stopniu, w jakim od niego oczekiwaliśmy – podsumował szkoleniowiec Startu.
Start Lublin – Energa Czarni Słupsk 72:91 (19:20, 18:23, 18:18, 17:30)
Start: Salamonik 13 (1x3), Małecki 13 (2x3), Chumakov 13, Kellogg 8 (1x3), Poole oraz Grzeliński 9 (1x3), Czujkowski 8 (2x3), Trojan 8, Kowalski, Ciechociński, Hałas.
Energa Czarni: Campbell 25 (2x3), Davis 17, Mokros 10 (1x3), Blassingame 8, Cesnauskis oraz Borowski 15 (1x3), Śnieg 8, Seweryn 8 (2x3), Zywert, Sprengel.
Sędziowali: Marcin Kowalski, Grzegorz Czajka, Jan Piróg.
Bystra razem ze Startem
Start Lublin pozyskał kolejnego Partnera na sezon rozgrywkowy 2015/2016. Został nim producent wody mineralnej Bystra. Nasz nowy Partner będzie wspierał swoimi produktami drużynę Tauron Basket Ligi, drużynę rezerw oraz grupy młodzieżowe.
Woda mineralna Bystra to produkt pochodzący z regionu, który charakteryzuje się wodą wysokiej jakości i o wyjątkowych parametrach. Naturalna woda mineralna Bystra należy do wód średniozmineralizowanych o zawartości składników stałych 792,5 mg/dm3. Zawiera ważne dla zdrowia składniki fizykochemiczne – kationy: wapń (70,86), magnez (49,78), potas (13,5) oraz aniony: chlorki (17,7), wodorowęglany (514,07), siarczany (40). Wyniki analiz potwierdziły jej pierwotną czystość i optymalny skład. Jest jedną z najlepszych i najsmaczniejszych wód mineralnych na rynku, przy zachowaniu bardzo korzystnej ceny.