Kilkadziesiąt rekordów Polski seniorów i juniorów, świetna atmosfera na trybunach i zachwyt nad nowym basenem w Lublinie. Tak w dużym skrócie przebiegały mistrzostwa Polski, które od czwartku do niedzieli rozgrywane były w Aqua Lublin
Wielu trenerów i zawodników z niedowierzaniem kręciło głowami, jak szybki jest nowoczesny obiekt w Lublinie. – Naprawdę nikt się nie spodziewał aż tak dobrych wyników. Przecież Radek Kawęcki otarł się o rekord świata. Na 100 m stylem grzbietowym zabrakło mu 0,29 sekundy – zauważa Tomasz Duszyński, jeden z organizatorów imprezy.
Dodaje również, że prędzej i później najlepszy wynik zostanie poprawiony. – Jestem o tym przekonany, że ktoś ustanowi nowy, światowy rekord właśnie u nas. Basen jest niesamowicie szybki. Wielu zawodników osiągało na nim swoje rekordy życiowe. Trenerzy żartowali nawet, żeby jeszcze raz wszystko zmierzyć, bo te rezultaty są nieprawdopodobne. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak udała się impreza. Wszystko przeszło nawet nasze najśmielsze oczekiwania.
Z całej Polski płynęły gratulacje i podziękowania, że w Lublinie powstał tak nowoczesny obiekt. Wszyscy byli pod wrażeniem samego wyglądu Aqua Lublin. – Jeszcze w poniedziałek osobiście dziękowali nam Radek Kawęcki i Ola Urbańczyk. Świetnie wyniki osiągali Janek Świtkowski i Konrad Czerniak. Obaj nie spodziewali się, że pójdzie im tak dobrze, naprawdę byli zaskoczeni – przyznaje Duszyński.
Niespodzianką dla zawodników była pula nagród na rekordy, która wyniosła 10 tysięcy złotych. Niestety tych najlepszych rezultatów padło tyle, że na głowę wyszło około 900 zł brutto. Nie udało się też powiększyć tej kwoty o wpływy z cegiełek, które były sprzedawane podczas zawodów. – Szczerze mówiąc byliśmy tym zaskoczeni. Kibiców naprawdę było sporo, ale niewiele osób zainteresowało się cegiełkami. Nawet ich koszt wyprodukowania nie do końca nam się zwrócił – wyjaśnia Duszyński.
Można się spodziewać, że najlepsi w Polsce pływacy będą teraz coraz częściej odwiedzać Lublin. W marcu są już zaplanowane dwie duże imprezy. Najpierw zostaną u nas rozegrane mistrzostwa Polski juniorów do lat 17 i 18. Niedługo później odbędzie się I pływackie Grand Prix. Pojawił się też szalony pomysł przeniesienia kwalifikacji olimpijskich ze Szczecina właśnie do Aqua Lublin.
– Nie wierzę, że do takiej zmiany dojdzie. W takiej sytuacji dwie najważniejsze imprezy odbyłyby się u nas. To byłoby tez nie fair w stosunku do Szczecina, bo już dawno otrzymał prawo organizacji tych prestiżowych zawodów. O takich spekulacjach jednak słyszałem. Mówi się też o zorganizowaniu zgrupowania kadry – potwierdza Tomasz Duszyński.