Zawodnicy Ravens Lublin rozpoczęli tegoroczne rozgrywki w Bałtyckiej Lidze Baseballu i zrobili to w wielkim stylu - dwukrotnie wyraźnie pokonali Lisy Białystok. Dla lublinian jest to już drugi start w tych ogólnopolskich zmaganiach
„Kruki” czekały na pierwsze mecze o stawkę od kwietnia. Wtedy też wzięły udział w towarzyskim turnieju Warsaw Baseball Spring Cup i zajęły drugie miejsce. Jednak od tego czasu lublinianie ani razu nie pojawili się na boisku. W ostatni weekend rozegrali swoje pierwsze spotkania w BLB. Zrobili to dosyć późno (pozostałe ekipy w stawce miały już po kilka zakończonych meczów na koncie), bo zależało im na tym, żeby zacząć rywalizację w maju lub w czerwcu.
Ravens spotkali się w Białymstoku z tamtejszymi Lisami i rozegrali z nimi dwa spotkania. Oba zakończyły się ich zwycięstwem – najpierw 14:5, a 26:3. - W obu meczach zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze i jesteśmy zadowoleni. Zależało nam na tym, żeby przećwiczyć takie elementy, jak kradzież bazy, czy wymuszanie błędów rywali i to nam się udało – tłumaczy Radosław Głowacki z Ravens Lublin.
Najbliższe spotkanie lublinianie planują rozegrać 26 maja – co ciekawe – w Lublinie. Ich przeciwnikiem w dwumeczu będą Centaury Warszawa. Dzień wcześniej Ravens wezmą udział w III Pikniku Sportów Amerykańskich na Błoniach pod Zamkiem, razem z futbolistami Tytanów Lublin, cheerleaderkami Perełki Tytanów, siatkarzami LUK Politechniki Lublin oraz młodymi zawodnikami z Akademii Koszykówki HoopLife.