Drużynowi mistrzowie Polski na żużlu mają najliczniejszą reprezentację w gronie nominowanych do tytułu Sportowca Roku Województwa Lubelskiego 2022. Kolejnym z pretendentów jest Dominik Kubera, który w ubiegłym roku poprowadził Motor Lublin do dwóch tytułów mistrzowskich
Kończący w kwietniu 24 lata zawodnik ubiegły sezon rozpoczął od mocnego uderzenia. W rozegranym na torze w Poznaniu finale Mistrzostw Polski Par Klubowych wraz z Mikkelem Michelsenem i Wiktorem Lampartem sięgnął po historyczny złoty medal w tych rozgrywkach. Kubera w sześciu biegach wywalczył 15 punktów, będąc tego dnia najjaśniejszym punktem lublinian.
Początek zmagań ligowych był w jego wykonaniu równy, bo w inauguracyjnym starciu w Gorzowie i pierwszym przed własną publicznością meczu z Włókniarzem Częstochowa zdobył po osiem punktów. Lepiej pod względem indywidualnej zdobyczy zapowiadał się pojedynek z GKM Grudziądz, bo mając na koncie dziewięć „oczek” z bonusem „Domin” wyjechał do wyścigu czternastego, jednak na wejściu w pierwszy łuk zaliczył kraksę, która wyeliminowała go nie tylko z udziału w powtórce biegu.
W wyniku urazu obojczyka wychowanek Unii Leszno musiał pauzować w dwóch spotkaniach. Do ligowej rywalizacji wrócił w szóstej kolejce. W kolejnych występach nie schodził poniżej poziomu z początku rozgrywek. Wyraźną zwyżkę formy zanotował w drugiej części sezonu zasadniczego. W sześciu z siedmiu spotkań rundy rewanżowej notował „dwucyfrówki”.
Faza finałowa była już prawdziwym popisem 23-latka. W ćwierćfinałowym dwumeczu ze swoim macierzystym klubem zdobył 25 punktów. W półfinałowej rywalizacji z ekipą z Torunia do dorobku drużyny dołożył 21 „oczek”. W pierwszym meczu finałowym w Gorzowie, przegranym przez Motor różnicą 12 punktów był obok Mateusza Cierniaka jedynym zawodnikiem lublinian, do którego zdobyczy nie można było mieć zastrzeżeń. Wywalczył 16 punktów, pozostawiając lubelskim fanom cień nadziei na to, że stratę uda się odrobić w rewanżu. Udało się, w czym znowu dział miał właśnie Kubera, zdobywając w decydującym pojedynku ze Stalą 15 punktów z bonusem.
O ile wywalczone w ubiegłym roku Drużynowe Mistrzostwo Polski było pierwszym w historii Motoru, to dla młodego żużlowca był to już szósty triumf w najlepszej lidze świata. Wcześniej pięciokrotnie wygrywał ligę z drużyną z Leszna.
Pod względem indywidualnym Dominik Kubera celował w wywalczenie sobie przepustek do Grand Prix i Speedway Euro Championship. Te plany pokrzyżowała wspomniana kontuzja. Na pocieszenie zawodnikowi Motoru pozostał status rezerwowego w ubiegłorocznym cyklu SEC. Dane mu było wystąpić w trzech z czterech rund finałowych i pozostawił po sobie dobre wrażenie. W klasyfikacji generalnej zajął piąte miejsce, dzięki czemu otrzymał stałą przepustkę do tegorocznych zmagań o Indywidualne Mistrzostwo Europy.