Magdalena Orkiszewska – podprowadzająca Motoru Lublin – wygrała plebiscyt Miss Startu PGE Ekstraligi 2020. Drugi rok z rzędu tytuł trafił do kandydatki ze stolicy woj. lubelskiego
Lublinianka była faworytką kibiców od samego początku. Wygrała eliminacje, półfinał, a w finale zdeklasowała rywalki, zdobywając 49.76 proc. wszystkich oddanych głosów. Drugie miejsce zajęła Dominika Woźniak z Betard Sparty Wrocław (19.30 proc.), trzecie Zuzanna Pless z MrGarden GKM Grudziądz (15.73 proc.), a czwarte Kamila Szczeszek z RM Solar Falubazu Zielona Góra (15.22 proc.).
– Jestem w wielkim szoku że zdobyłam prawie 50 proc. wszystkich głosów. Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie i jestem przeszczęśliwa, że mogę reprezentować mój ukochany klub – Motor Lublin. Korzystając z okazji, chciałabym podziękować wszystkim, którzy oddali na mnie głos i dopingowali mnie przez cały okres trwania konkursu – mówiła po ogłoszeniu wyników Magdalena Orkiszewska, cytowana przez portal speedwayekstraliga.pl.
Nagrody trafią w ręce wszystkich czterech pań. Miss Startu otrzyma nie tylko szarfę tytułową, ale także zegarek damski marki Aztorin, voucher o wartości 3000 zł (brutto) na pobyt dwóch osób w jednym z Hoteli SPA na terenie Polski (długość pobytu min. 3 doby) oraz voucher o wartości 1500 zł (brutto) na zakupy w centrum handlowym.
Vice miss dostanie z kolei szarfę tytułową, zegarek damski marki Aztorin i voucher o wartości 1000 zł (brutto) na zakupy w centrum handlowym. Druga vice miss otrzyma szarfę tytułową, zegarek damski marki Aztorin i voucher o wartości 500 zł (brutto) na zakupy w centrum handlowym. Natomiast w ręce kandydatki, która zajęła czwarte miejsce, trafi nagroda pocieszenia – zegarek damski marki Aztorin.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku w plebiscycie również triumfowała podprowadzająca Motoru Lublin – Klaudia Kraska.