Jacek Bury upomina się o gwarancje pomocowe dla biznesu działającego na ternie objętym stanem wyjątkowym. Ucierpieć ma branża gastronomiczna i hotelarska.
Stan wyjątkowy wprowadzony w części województwa podlaskiego i lubelskiego objął 68 miejscowości z naszego terenu. Oznacza to szereg ograniczeń i zakazów, które odbiją się na lokalnym biznesie. Już został odwołany Festiwal Trzech Kultur we Włodawie, który do miasta na kilka dni przyciągała przyjezdnych. Ci musieli gdzieś się stołować, gdzieś spać. Jak ludzi nie będzie, lokalny biznes nie zarobi.
- Mam wrażenie, że administracja państwowa nie uwzględniła w tym wszystkim przedsiębiorców, nie uwzględniła życia ludzi na tych terenach – mówił w piątek na konferencji prasowej Jacek Bury, z Polski 2050. Przypominał, że na stanie wyjątkowym ucierpią głównie firmy z branży hotelarskiej i gastronomicznej. Z zebranych przez niego informacji wynika, że turyści odwołują rezerwacje w miejscach noclegowych.
Według Burego problemem jest to, że nie zakazano prowadzenia takiej działalności, a to może skutkować tym, że przedsiębiorcy będą mieli zamkniętą drogę o upominanie się o odszkodowania z tytułu stanu wyjątkowego.
- Ludzie poniosą straty finansowe – ostrzegał senator i skierował do wojewody pismo z pytaniami o procedury i zabezpieczone środki na pomoc biznesowi. - Możemy różnie oceniać wprowadzenie stanu wyjątkowego. Natomiast sposób, w jaki zostało to zrobione utwierdza mnie w przekonaniu, że zostało to zrobione naprędce. Będziemy mieli do czynienia z kolejnym bublem prawnym, który będzie działał na szkodę obywateli – mówił polityk.
Tymczasem jeszcze w czwartek padły ze strony rządu zapewnienia o pomocy dla firm. - Są rozwiązania prawne, które mówią o wyrównywaniu szkód. Uważamy, że one powinny być rozbudowane. Razem z Ministerstwem Finansów pracujemy nad tym, żeby dać możliwość rekompensaty poniesionych przez przedsiębiorstwa szkód, głównie turystycznych przedsiębiorstw, które funkcjonują wzdłuż granicy wschodniej – mówił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, Maciej Wąsik.
Dodał, że odszkodowania ma otrzymać około 260 przedsiębiorstw, działających na terenie stanu wyjątkowego. - Pracujemy nad tym w taki sposób, żeby ta pomoc była satysfakcjonująca i rzeczywiście rekompensowała poniesione straty - powiedział.