Ciekawie ułożył się terminarz na finiszu sezonu 23/24. W sobotę Start Krasnystaw wygrał u siebie z Ładą 3:0. Obie drużyny już w środę zmierzą się ponownie. Tym razem w ramach półfinału Pucharu Polski na szczeblu województwa lubelskiego, a mecz zostanie rozegrany w Biłgoraju.
W sobotnim spotkaniu ligowym długo goli nie było. W końcówce worek z bramkami rozwiązał jednak Kryspin Florek, który popisał się świetną, indywidualną akcją. Wpadł w pole karne między dwóch rywali i uderzył z około ośmiu metrów po długim rogu. Jeszcze przed przerwą autor pierwszego trafienia zaliczył asystę, a formalności dopełnił Łukasz Strug. I gospodarze mieli już świetnie ustawione spotkanie.
Zresztą, szybko po zmianie stron upewnili się, że nic złego w sobotę już ich nie spotka. Po wyrzucie piłki z autu, w polu karnym gości znalazł się Maciej Buk i uderzył na 3:0. W tym momencie było po zawodach, a obie ekipy mogły już spokojnie myśleć o środowym spotkaniu, które tym razem odbędzie się w Biłgoraju.
– Nie wyglądało to źle do momentu straty gola. Niestety, w końcówce przysnęliśmy dwa razy i popełniliśmy dwa szkolne błędy, które wcześniej nam się nie zdarzały. Byliśmy już w trudnej sytuacji, a zaraz po przerwie kolejna, indywidualna pomyłka i zrobiło się 0:3, co oznaczało, że jest po meczu. Na szczęście szybko będziemy mieli okazję do rewanżu. Trzeba przede wszystkim wyczyścić głowy i wszystko przeanalizować – mówi Paweł Babiarz, trener ekipy z Biłgoraja.
Gospodarze cieszyli się podwójnie, bo w ostatnich tygodniach wpadli w wyraźny dołek. Z pięciu poprzednich spotkań przegrali aż cztery. Dostali lanie w Opolu Lubelskim aż 0:4, a przed tygodniem przegrali z ostatnim w tabeli Gromem Kąkolewnica 2:3.
– Bardzo nam zależało, żeby pokazać, że jednak potrafimy grać w piłkę. Po ostatnich słabszych meczach drużyna pokazała charakter. Nie tylko dobry jest wynik, bo dobra była też gra. Chyba nikt nie miał wątpliwości, kto był lepszym zespołem. Bardzo się cieszymy i czekamy już na środowe spotkanie, zdajemy sobie sprawę, że teraz Łada będzie chciała odpowiedzieć – wyjaśnia Marek Kwiecień, opiekun Startu.
Start Krasnystaw – Łada 1945 Biłgoraj 3:0 (2:0)
Bramki: Florek (40), Strug (45+1), Buk (53).
Start: Janiak – Więczkowski, Saj (67 Nowak), Leszczyński, Łopuszyński, Chariasz, Florek (67 Cygan), Misztal, Jabłoński (46 Buk), Pęcak, Strug (77 J. Sołdecki).
Łada: Kamiński – Błajda, Kołodziej (70 Dziuba), Pawluk, Szczepaniak (52 Malec), Goncharevich, Wojtowicz, Yanczuk, Wojtyło (63 Nawrocki), Paćkowski (63 Mucha), Dorosz (63 Sanou).