Czy w Świdniku tęcza kojarzy się już tylko z LGBT? Już drugi raz ktoś zaatakował działający tu żłobek i przedszkole Tęczowy Domek. Urządzenia na placu zabaw zostały oblane oleistą substancją, podobnie jak kolorowa elewacja budynku. Sprawą zajmuje się policja.
– Nazwy Tęczowy Domek używamy od 2011 r. – zastrzega Edyta Dąbska, dyrektorka i założycielka Niepublicznego Przedszkola i Żłobka Tęczowy Domek w Świdniku. – Nazwę wymyśliła moja córka. Kiedy zobaczyła logo naszej placówki, oznajmiła, że jest to taki tęczowy domek i tak zostało. Dla mnie tęczowy domek oznacza szczęśliwe i radosne dzieci.
Niestety, spokój uczęszczających tu maluchów ktoś stara się zakłócić. W nocy z 1 na 2 maja nieznani sprawcy, prawdopodobnie były to dwie osoby albo więcej, zniszczyły elewację żłobka i przedszkola. Wandale zniszczyli nie tylko kolorową, pełną rysunków elewację budynku od frontu, ale też urządzenia na placu zabaw znajdującym się tuż obok placówki. Oblali wszystko oleistą substancją. Ślady zarówno na ścianach budynku, jak też na kostce brukowej, są cały czas widoczne.
– Zaalarmowali nas rodzice dzieci, którzy mieszkają w sąsiedztwie – mówi dyrektor. – To było w niedzielę 2 maja, w godzinach popołudniowych. O tym, co czułam po tym, jak wysiadałam z samochodu i zobaczyłam zniszczenia, trudno mi mówić. Nie chcę wracać do tych przeżyć. Było i jest mi naprawdę bardzo przykro.
Właściciel placówki oszacował wstępnie straty na ok. 150 tys. zł. Sprawą zajmują się policjanci. – Zabezpieczyli ślady i monitoring. Trwa dochodzenie w tej sprawie – mówi asp. Elwira Domaradzka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Świdniku. – Będą też przesłuchiwani świadkowie.
– Przed atakiem nie było żadnych pogróżek ani innych niepokojących zdarzeń – mówi Edyta Dąbska. I dodaje: – W mojej ocenie chodzi o atak na placówkę. Być może zrobił to ktoś, komu zależało na tym, aby te zniszczenia było widać z ulicy. Bardzo staramy się, aby nasza placówka była jak najlepsza. Cały czas się rozwijamy i inwestujemy. Ale żadnych podejrzeń, kto to mógł zrobić i dlaczego nie mam.
Podobny incydent miał już miejsce w przeszłości. – W grudniu 2018 r. elewacja budynku została także zniszczona – oblana czarną farbą – mówi dyrektor.
Majowym incydentem są poruszeni zarówno mieszkańcy, jak i władze miasta.
– Jesteśmy zbulwersowani tym, co się stało. To jest przestępstwo – mówi Ewa Jankowska, sekretarz miasta Świdnika. – W poniedziałek była o tym dyskusja na sesji rady miasta. To, co możemy zrobić w tej sprawie i to zrobimy, to zwrócimy się do Straży Miejskiej, aby w rejonie, w którym działa to przedszkole było więcej patroli.
Dlaczego doszło do ataku? – Możliwości są dwie – uważa Mariusz Wilk, szef klubu radnych Świdnik Wspólna Sprawa. – Albo są to jakieś działania konkurencji, albo – co moim zdaniem jest bardziej prawdopodobne – jakimś osobom niespełna rozumu przeszkadza tęcza – mówi radny Wilk.
Zarówno Świdnik, jak i powiat świdnicki, są w grupie samorządów, w których radni przegłosowali tzw. uchwałę anty-LGBT. – Świdnik Wspólna Sprawa już trzy razy wnioskował o uchylenie tego stanowiska. Niestety, bezskutecznie. Wygląda na to, że starsi radni z klubu burmistrza są niereformowalni, a ci młodsi chyba nie wiedzą do końca, o co chodzi. Moim zdaniem ta uchwała może być pewnym mandatem do takich aktów wandalizmu.
– Absolutnie się z tym nie zgadzam – protestuje Andrzej Krupa, szef klub radnych burmistrza. – Stanowisko, które przyjęliśmy, mówi o poszanowaniu prawa do wychowania dzieci zgodnego z przekonaniami rodziców. Nie ma w nim nic, co mogło by inspirować do takich działań. I dodaje: – Jako klub potępiamy wszelkie akty wandalizmu i liczymy na szybkie wykrycie sprawców.
Tymczasem w mieście pojawiły się już plotki o planach zmiany nazwy placówki. – Dzieci nie chcą innego przedszkola, tylko Tęczowego Domu. I póki co tak zostanie – odpowiada Edyta Dąbska.
>>> Kraśnik nie jest już anty-LGBT. Uchwała uchylona, radni PiS podzieleni