O godzinie 3 w nocy w miejscowości Jacków (powiat Świdnik) doszło do poważnego wypadku. Kierowca audi A4 stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w drzewo. Konieczna była interwencja strażaków.
Przyjechało pogotowie, ale nie mogło udzielić rannemu kierowcy pomocy. Kierujący audi był uwięziony w środku. Natychmiast została wezwana Straż Pożarna.
Jak relacjonuje dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, ratownicy musieli zdjąć audi z żywopłotu i wyciąć kierowcę z auta. Dopiero wtedy był przekazany na ratowniczej desce pracownikom pogotowia, którzy udzielili mu pierwszej pomocy.
Mężczyzna trafił do szpitala. Policja ustala dokładne okoliczności wypadku.