Biorą się za łącznik ze Świdnika do Lublina, ale to za mało

Ul. Dworcowa byłaby idealnym połączeniem rowerowym Lublina ze Świdnikiem, gdyby nie kiepski stan drogi: mnóstwo wybojów i wyrwy w czymś, co miejscami trudno już nazywać nawierzchnią. Za cztery miesiące ulica powinna być równa jak stół. Tyle czasu ma trwać przebudowa zlecona właśnie Komunalnemu Przedsiębiorstwu Robot Drogowych z Lublina. Jego oferta była najtańsza ze wszystkich pięciu, które dostało świdnickie starostwo. Umowa opiewa na nieco ponad 3,5 mln zł.

Przebudowany ma być blisko kilometrowy odcinek ulicy. – Od ul. Struga do skraju lasu – informuje Łukasz Reszka, starosta świdnicki. Jezdnia dostanie nową nawierzchnię z asfaltu i miejscami będzie poszerzona. Kontrakt będzie obejmować ponadto przedłużenie kanalizacji deszczowej wraz z wykonaniem studzienek.

Po jednej stronie poprowadzony ma być trzymetrowej szerokości ciąg pieszo-rowerowy z nawierzchnią z kostki brukowej, ale tzw. bezfazowej, czyli takiej, po której jeździ się wygodniej, bo nie czuć drgań. Projekt przewiduje również wykonanie poboczy z kruszywa.

Plan zakłada ponadto przebudowę istniejących skrzyżowań z drogami gminnymi oraz korektę promienia skrętu. Na liście zadań do wykonania są również skrzyżowania z ul. Deotymy i ul. Różaną. Wykonane mają być również zjazdy do posesji.

Podczas przebudowy wyciętych ma zostać 40 przydrożnych drzew, z których większość to duże lipy. Niektóre z nich mają ponad 2 metry obwodu pnia. Do usunięcia zakwalifikowano również żywopłoty.

– Wszystkie ujęte w planie drzewa oraz krzewy kwalifikują się do wycięcia ze względu na bezpośrednią kolizję z planowaną przebudową ciągu dróg. Nie występują tu egzemplarze okazowe – czytamy w dokumentacji projektowej.

Pieniądze na przebudowę drogi pochodzą z przyznanej powiatowi dotacji (4,5 mln zł) z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. – Wystarczą do pokrycia wszystkich kosztów związanych z zadaniem – informuje starostwo.

Na remont wciąż musi czekać pozostały odcinek ul. Dworcowej, ciągnący się wzdłuż lasu w kierunku Lublina. – Po uporządkowaniu spraw własnościowych z działkami należącymi do PKP rozpoczniemy modernizację drugiego, dłuższego fragmentu – deklaruje starosta. – Liczę, że stanie się to bardzo szybko.