Tylko trzy dni zostały, by uratować życie 13-latka. Jeśli do końca maja uda się zebrać brakujące 268 tys. zł. chory na białaczkę chłopiec będzie mógł pojechać na ratującą życie operację do Niemiec!
Kacper od czterech lat z chorobą. Walczy o każdy dzień swojego życia – mówi tata chłopca. - Choroba zmieniła całe nasze życie. Odebrała nam spokój. Normalność. Radość.
W trakcie czteroletniej walki z białaczką limfoblastyczną Kacper przeszedł kilka chemioterapii. Drugiej, najgorszej towarzyszyło porażeniem jelit i zapalenie trzustki. W walce z bólem nie pomagała nawet morfina. Nadzieja przyszła wraz z przeszczepem szpiku kostnego od młodszej siostry. Po nim przyszła jednak kolejna wznowa. Dzięki wsparciu tysięcy internautów i mieszkańców Świdnika prowadzących zbiórkę w całym mieście, nastolatek otrzymał lek, który sprawił, że na 187 dni mógł powrócić do domu i szkoły. 6 maja, dzień po swoich trzynastych urodzinach Kacper znów trafił do szpitala.
– Każda wznowa zastaje Kacpra słabszego, bardziej zrezygnowanego. Tym razem jego szanse są o wiele mniejsze, ale przecież chodzi o życie chłopca, który przeszedł piekło – mówi tata chłopca i apeluje: - Nie pozwólcie, by życie, o które tak długo walczyliśmy skończyło się teraz. W Polsce nie ma już dla niego żadnej nadziei.
Kacper jest pierwszą osobą z Polski, która otrzymała szansę na leczenie terapią CAR-T w niemieckiej klinice w Münster. Daje ona nadzieję na całkowite wyleczenie. Żeby terapia mogła się rozpocząć chłopiec musi trafić do kliniki na początku czerwca, ale żeby został przyjęty, niezbędna jest wpłata 800 tys. zł. W poniedziałek, przed godziną 12.00 brakowało jeszcze 265 tys. zł.
Zbiórka
Prowadzona jest do końca miesiąca na portalu Się Pomaga: www.siepomaga.pl/kacper-drzazga
Kacpra można także wesprzeć na stronie Fundacji Zdążyć z Pomocą.
Wpłaty na konto: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 z dopiskiem: „Darowizna dla 33668 Kacper Drzazga”