Pijany rowerzysta zaproponował policjantom "dobry obiad” w zamian za przymknięcie oczu na jego wyczyn.
- Został poinformowany, że kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem i nie może dalej jechać – informuje Magdalena Szczepanowska z policji w Świdniku. - Wtedy zwrócił się do funkcjonariuszy ze propozycją, że w zamian za to, że oni nie sporządzą dokumentacji, on da im na dobry obiad.
34-latek trzeźwieje w izbie zatrzymań.