Pijany kierowca z Piask jechał pod prąd drogą krajową. Potem uciekał przed policją. Miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Potem ruszył pod prąd "12-tką". Samochody, które jechały jego pasem musiały uciekać na pobocze.
- Na widok radiowozu nagle skręcił na właściwy dla jego kierunku jazdy pas ruchu po czym gwałtownie wjechał w boczną ulicę - mówi Magdalena Szczepanowska, z policji w Świdniku. - Policjanci dawali znaki, żeby się zatrzymał. Kierowca jechał dalej.
Po półkilometrowym pościgu policjanci zajechali mu drogę. Ludwik J. miał kłopoty z utrzymaniem równowagi. Alkomat pokazał u niego blisko 2 promile alkoholu. Ford Mondeo, którym kierował Ludwik J. został odholowany na parking strzeżony
er