Dopadli go! Mieszkańcy gminy Piaski znów mogą spać spokojnie. We wtorek policjanci zatrzymali 29-latka, który podpalał im stodoły. W ciągu dwóch miesięcy w okolicach Piask doszło do siedmiu podpaleń. Z dymem poszło ponad 300 tys. zł. Tylko w tym tygodniu w Stryjnie spłonęły dwie stodoły. W niedzielę – gdyby nie sprawna akcja strażaków – z dymem poszłoby ponad 100 tys. zł. Skończyło się na stratach o wiele mniejszych – 3 tys. zł.
– Zatrzymany mężczyzna to mieszkaniec gminy Piaski – mówi podinspektor Grzegorz Hołub z policji w Świdniku. – Przyznał się do podpaleń.
Piroman wpadł m.in. dzięki czujności pomocy mieszkańców. To oni pomogli w sporządzeniu portretu pamięciowego podpalacza.
29-latek jest kawalerem. Mieszka z rodzicami i rodzeństwem. Na razie nie wiadomo, dlaczego podpalał stodoły. Mężczyzna ma prawdopodobnie zaburzenia psychiczne.
Policja nie wyklucza, że to nie jedyny podpalacz, który może grasować w gminie. Funkcjonariusze przesłuchali już kilkadziesiąt osób – dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Sprawdzają ich alibi. Komenda w Świdniku prosi wszystkich, którzy widzieli podejrzane osoby, kręcące się w okolicy
o kontakt z policją.
Straty spowodowane przez podpalacza:
Stryjno – 50 tys. zł
Bystrzejowice – 200 zł
Pilaszkowice II – 200 tys. zł
Stryjno I – 11 tys. zł
Stryjno – 3 tys. zł
Kol. Stryjno – 23 tys. zł