Świdnik. Ponad 800 uczniów Szkoły Podstawowej nr 5 w Świdniku maszerowało w poniedziałek w korowodzie "Razem przeciw przemocy”.
- Co chwilę ktoś kogoś popchnie, kopnie, uderzy - mówi Sylwia z klasy 6C. - A jeszcze częściej słyszy się jakieś wyzywanie albo obrażanie - dodaje Marlena, też z 6C. - Nie chcemy takiej szkoły - tłumaczą dziewczyny. Podobnie, jak Piotrek z 5B. - Chcę chodzić do klasy, w której nikt nikogo nie obraża. Gdzie się nie przepycha. I gdzie wszyscy są dla siebie mili - wyjaśnia.
Sylwia, Marlena, Piotrek i ponad 800 innych uczniów Szkoły Podstawowej nr 5 w Świdniku wyszło w poniedziałek na ulice swojego miasta. Wszyscy chcą, żeby w ich szkole nie było przemocy. Stąd pomysł na korowód, zorganizowany w ramach ogólnopolskiego programu "Szkoła bez przemocy”.
Świdnik: Marsz przeciwko przemocy
Uczniowie przeszli ulicami miasta z kolorowymi transparentami i głośnymi okrzykami. - Precz z przemocą! Przemocy mówimy nie! Protestujemy, bo bić się nie chcemy! Kto się nie bije, ten dłużej żyje - krzyczeli.
- Wszyscy musimy powiedzieć przemocy: Nie! Nie możemy tolerować tego zjawiska, ani w szkole, ani nigdzie indziej - mówił do uczniów burmistrz Świdnika Waldemar Jakson, który spotkał się z nimi przed Urzędem Miasta. - Zacznijmy od siebie. Zadajmy sobie pytanie: Czy ja robię wszystko, żeby w mojej szkole nie było przemocy?
Program "Szkoła bez przemocy” prowadzi Dziennik Wschodni wraz z Fundacją Grupy Telekomunikacji Polskiej. Patronem Honorowym jest Prezydent RP. W ub. roku w projekt włączyły się 183 szkoły z naszego regionu. W tym roku do kampanii już zgłosiło się ponad 100 placówek.