Funkcjonariusze ze Świdnika, którzy pobili na ulicy człowieka, skruszeli w izbie zatrzymań. Przyznali się do winy. Dlatego sąd odmówił ich aresztowania.
Podczas środowego przesłuchania w prokuraturze policjanci twierdzili, że jedynie szarpali się z mężczyzną, który zaczepił ich na ulicy. Przypomnijmy. W środę świdnicka policja odebrała kilka telefonów, z informacją że na ulicy Wyszyńskiego dwóch mężczyzn kogoś bije. Okazali się nimi właśnie Ireneusz S. i Rafał S. Obaj byli pijani. Policjanci nie byli na służbie. (ER)