Generalny remont budynku kina "Lot” i dobudowanie do niego drugiej części z nowoczesną salą widowiskową – wkrótce Świdnik będzie miał Centrum Kultury z prawdziwego zdarzenia. Jego budowa rozpocznie się w przyszłym roku.
– Działamy w trzech miejscach, w budynku przy Wyszyńskiego, w kinie LOT i w Galerii Wenus – wyjaśnia Adam Żurek, dyrektor MOK. – Poza tym budynek kina LOT jest stary, a remont dachu zupełnie popsuł akustykę. Nie jest też przystosowany dla osób niepełnosprawnych.
Dlatego MOK, który przekształci się w Centrum Kultury, będzie działał w jednym miejscu, w nowoczesnym gmachu. Do istniejącego budynku kina LOT, który zostanie całkiem przebudowany, zostanie dobudowany nowy budynek. Zostanie wkomponowany w istniejącą bryłę.
Centrum Kultury będzie mieć powierzchnię ponad 2600 m kw. Wykorzystane zostaną też piwnice, w których znajdzie się miejsce dla pracowni garncarskiej, fantastyki, filmowej, wokalnej i zespołów muzycznych. – Będzie też dostosowana sala dla potrzeb pracowni tanecznej. W tej chwili ćwiczenia odbywają się na sali widowiskowej – wymienia dyr. Żurek.
Stary budynek zachowa swoją funkcję kinowej sali przeznaczonej na występy. Scena zostanie przebudowana, wymienione fotele. Zmniejszy się jednak ich liczba z 507 do około 350. Taki wymóg obecnie stawiają przepisy. Mniejsza sala widowiskowa na 187 miejsc powstanie w nowo wybudowanym gmachu.
– Teraz jak organizujemy koncert, to przerywamy działalność kinową. Jak powstanie Centrum Kultury obie te działalności będą mogły być prowadzone równocześnie – cieszy się dyrektor MOK.
Obecnie Urząd Miasta przygotowuje kosztorysy, złożył też wniosek o pozwolenie na budowę. – Jak już je dostaniemy, wtedy zaplanujemy realny termin rozpoczęcia i zakończenia inwestycji. Ale z pewnością zacznie się ona w przyszłym roku – zapewnia Artur Soboń, sekretarz Urzędu Miasta Świdnik.
W budżecie miasta na ten cel zapisane jest 10 mln zł. – Nie wiadomo, czy to wystarczy. Jesteśmy przygotowani do etapowania inwestycji, gdyby brakowało nam pieniędzy – zapowiada Soboń. – W pierwszej kolejności powstanie nowy budynek, dopiero później zmodernizujemy stary, bo musi być zapewniona ciągłość działalności MOK.
Na stary budynek przy ul. Wyszyńskiego zajmowany przez MOK władze miasta będą chciały znaleźć nabywcę. Dzięki temu obniżyłyby się koszty nowej inwestycji.