Do wypadku doszło około w poniedziałek około godz. 19 na drodze S12 w okolicach Piask.
– W szpitalu znalazło się siedem osób. Życia jednej z nich nie udało się uratować – informuje asp. Elwira Domaradzka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, 67-letnia kobieta kierująca hyundaiem wjechała na drogę ekspresową pod prąd - jednym ze zjazdów. Znalazła się na obwodnicy Piask i zderzyła się czołowo z samochodem kia.
W wyniku zderzenia kia przewróciła się i dachowała. Hyundaiem jechały trzy osoby, oprócz 67-letniej kierującej, także 40-letni pasażer i 70-letnia pasażerka. To właśnie ona była najciężej ranna i została przetransportowana śmigłowcem do szpitala. Życia 70-latki jednak niestety nie udało się uratować. Kobieta zmarła w szpitalu.
W samochodzie kia jechały cztery osoby: 33-letni kierowca oraz trzy pasażerki w wieku 30, 27 i 22 lat.
Oboje kierujący byli trzeźwi. Na miejscu oprócz policjantów pracowało sześć zastępów straży pożarnej, załogi ratowników z pięciu karetek pogotowia oraz ekipa śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ruch na drodze ekspresowej S12 był zablokowany prawie do godz. 23.
Policjanci ustalają teraz wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
>>> Turka: Jechali do Lublina i zderzyli się z łosiem. Ranni trafili do szpitala [zdjęcia]