Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Odlot do Warszawy i przylot z Budapesztu znalazły się na tablicy lotów Portu Lotniczego Lublin. To jednak nie efekt wprowadzenia nowych połączeń, a przede wszystkim opóźnień.
We wtorek po godz. 5 rano wylądował samolot linii Small Planet z Burgas, który pierwotnie miał przylecieć w poniedziałek, ale nie dotarł na czas z powodu problemów przewoźnika z flotą. Następnie bez pasażerów odleciał do Warszawy, a w powrotny rejs do Bułgarii udała się inna maszyna z nową załogą.
Opóźnienia w lotach miał także Wizz Air. Wszystko przez to, że stacjonujący w lubelskim porcie samolot miał usterkę. Mająca ją usunąć ekipa techniczna przyleciała do Budapesztu. Lot do Londynu Luton zamiast o 6 rano wystartował o 11:33. To spowodowało także opóźnienia kolejnych rejsów tych linii – do Oslo Torp i Doncaster Sheffield.
Zdjęcia na lubelskim lotnisku wykonali członkowie Lubelskiej Grupy Spotterskiej.
