Szef gabinetu politycznego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego może nie mieć wymaganego do zajmowania tego stanowiska stażu pracy. Mowa o Michale Moskalu, 26-latku z Janowa Lubelskiego, który robi zawrotną karierę u boku prezesa Prawa i Sprawiedliwości
W wyniku ubiegłorocznej rekonstrukcji gabinetu Mateusza Morawieckiego w skład rządu wszedł m.in. Jarosław Kaczyński, zostając wicepremierem odpowiedzialnym za tzw. resorty siłowe, m.in. MON, MSWiA i Ministerstwo Sprawiedliwości. Z tego tytułu przysługiwało mu prawo do skompletowania gabinetu politycznego. Na jego czele stanął Michał Moskal, pochodzący z Janowa Lubelskiego dyrektor biura prezydialnego PiS i szef partyjnej młodzieżówki.
O wątpliwościach dotyczących spełniania przez Moskala wymaganych na tym stanowisku kompetencji we wtorek napisała „Rzeczpospolita”. Chodzi o zawarty w rządowym rozporządzeniu zapis mówiący, że szef gabinetu politycznego wicepremiera powinien mieć wykształcenie wyższe i siedmioletni staż pracy. – Osiągnięcie tego ostatniego przez Moskala byłoby trudne, bo ma dopiero 26 lat, a w czasie studiów mocno angażował się społecznie – zauważa gazeta. W artykule czytamy jednak, że brak wymaganego doświadczenia nie musiał być przeszkodą w zatrudnieniu 26-latka na stanowisku. Wspomniane przepisy przewidują, że mogło się to stać w „szczególnie uzasadnionych przypadkach”. Sęk w tym, że Centrum Informacyjne Rządu na pytania „Rzeczpospolitej” o wykształcenie i staż pracy członków gabinetu Kaczyńskiego nie odpowiedziało od grudnia. Jak informuje dziennik, miesięczna pensja Moskala wraz z dodatkiem funkcyjnym to 8,7 tys. zł.
Błyskawiczna kariera
O Michale Moskalu głośno zrobiło się w ubiegłym roku, gdy został dyrektorem biura prezydialnego PiS. W tej roli zastąpił Barbarę Skrzypek, czyli legendarną wręcz panią Basię.
– Urodziłem się i wychowałem w Janowie Lubelskim. Jestem absolwentem prawa na Uniwersytecie Warszawskim i specjalizuję się w prawnych aspektach cyberbezpieczeństwa – pisał o sobie w mediach społecznościowych w poście, w którym postanowił się przedstawić po pierwszych artykułach na swój temat. Wspomniał w nim także o swojej karierze zawodowej, wymieniając pracę w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwie Obrony Narodowej.
Młody polityk do bliskiego otoczenia Jarosława Kaczyńskiego dotarł dzięki aktywności w partyjnej młodzieżówce. W ubiegły wtorek Moskal został wybrany na kolejną kadencję w roli prezesa Forum Młodych PiS, a decyzję w tej sprawie osobiście podejmował prezes partii. 26-letni obecnie działacz z Prawem i Sprawiedliwością związał się już po wyjeździe do Warszawy, w czasach studenckich. Od 2018 roku jest radnym dzielnicy Żoliborz.
Wśród polityków PiS z naszego regionu Moskal jest uznawany raczej za osobę z zewnątrz. – Nie udzielał się lokalnie. Owszem, czasem pojawia się na Lubelszczyźnie, ale tylko w związku z pełnionymi funkcjami – mówi jeden z naszych rozmówców. Z kuluarowych rozmów wynika, że obecny szef gabinetu Jarosława Kaczyńskiego ma mocne poparcie szefa warszawskich struktur PiS Mariusza Kamińskiego. – Był aktywny w młodzieżówce, pokazał się przy Nowogrodzkiej (siedziba partii – przyp. aut.), ale nie ma wątpliwości, że ktoś go musiał polecić. I był to ktoś, kto we władzach partii ma sporo do powiedzenia – słyszymy.