75,21 proc. wyniosła w niedzielę frekwencja wyborcza w Godziszowie (powiat janowski). Tradycyjnie już była najwyższa w województwie lubelskim. W tym roku dała gminie wóz strażacki za ok. 800 tys. zł. Taka była obietnica rządu dla gmin z najwyższą frekwencją. Tuż za Godziszowem uplasowali się sąsiedzi – gmina Chrzanów, w której frekwencja wyniosła 73,36 proc.
– Nawoływaliśmy do wzięcia udziału w wyborach prezydenckich, tak żeby była wysoka frekwencja, żeby ludzie poszli głosować m.in. zwracając uwagę na to, że jest do wygrania wóz strażacki – mówi Artur Pizoń, starosta janowski.
Gmina Godziszów od wielu lat jest liderem wojewódzkim pod względem frekwencji. W 2015 r. podczas wyborów prezydenckich do urn poszło 71,2 proc. uprawnionych, w niedzielę Godziszów ten wynik poprawił o 4,01 proc.
Wynik był pewny? – Pewności nie można mieć nigdy – zaznacza starosta janowski. – Wójt Godziszowa sam żartował, mówiąc, że „faworyci mogą przegrać w swojej pewności”, tak więc pewny nie był i on. Tym bardziej, że wielu wójtów zapowiadało, że będzie walczyć. Gmina Chrzanów dzielnie walczyła.
– Mobilizacja była, bo była chęć otrzymania wozu, ale pewnych ograniczeń nie da się przeskoczyć – przyznaje Janusz Wlizło, zastępca wójta gminy Chrzanów. – Nikogo przecież nie można zmusić do tego, żeby poszedł głosować. Myślę, że frekwencja w wyborach byłaby dużo wyższa, gdyby nie to, że część naszych mieszkańców wyjechała za granicę. I podsumowuje: Wynik jest wysoki, ale nagrody nie mamy.
– Tak wysoka frekwencja w gminie Godziszów nie jest żadną nowością, bo mieszkańcy co wybory się tak mobilizują – podkreśla Marian Ciupak, prezes OSP Godziszów Drugi.
Prezes OSP przyznaje, że nowy wóz strażacki w gminie na pewno się przyda. – Podwyższymy gotowość bojową, z czego niezmiernie się cieszymy – zaznacza prezes OSP.
Na terenie gminy działa 10 jednostek OSP.