Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Ratusz zmienił reguły wynagradzania zarządów spółek komunalnych. Twierdzi, że zrobił to po zastrzeżeniach zgłoszonych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Jej kontrolerzy wytknęli Ratuszowi, że dotychczasowe zasady były niezgodne z obowiązującą ustawą.
Spółka, która dzierżawiła od miasta budynek Astorii, zgodziła się na odpłatne powieszenie reklamy na fasadzie, gdy jeszcze nie miała prawa dysponowania obiektem. Wynika to z umowy, której ujawnienie wywalczyła w sądzie Fundacja Wolności.
Znamy już roczne bilanse niemal wszystkich miejskich spółek. Widać w nich większe zyski i mniejsze straty: MPK przestało wychodzić na minus, nadspodziewanie dużo zarobiło LPEC. Pogorszyła się natomiast kondycja spółki od cmentarzy i szaletów. Wiemy też, co się stało z wypracowanymi przez spółki zyskami.
Dziś publikujemy drugą część oświadczeń majątkowych szefów miejskich spółek. Najwięcej z nich zarobił w zeszłym roku obecny szef MOSiR, który do początku lutego był wiceprezesem wodociągów
Jeszcze tylko do poniedziałku przyjmowane będą wnioski o ulgi czynszowe od przedsiębiorców wynajmujących lokale użytkowe od miejskiej spółki pod nazwą Lubelskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.
Aż do sądu dotarł spór pomiędzy staromiejską restauracją Muuucho a miejskim przedsiębiorstwem, od którego restauracja wynajmowała lokal. Gastronomowie prosili je o obniżkę czynszu, jednak obie strony nie doszły do porozumienia. Zdaniem miejskiej spółki pobór wody w lokalu przeczy temu, że restauracja nie pracuje.
Miejska spółka LPGK nie będzie już władać budynkiem Astorii na rogu Al. Racławickich i ul. Lipowej. Budynek ma nowego zarządcę, który właśnie zaczął szukać najemców pustym pomieszczeniom, w tym lokalowi po restauracji. Wynajęty – już nie wystawiany na sprzedaż – ma być również Dworek Grafa.
O przekazanie dodatkowych 3,8 mln zł z budżetu Lublina miejskiej spółce działającej pod nazwą Lubelskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej proszą prezydenta radni jego klubu: Elżbieta Dados, Magdalena Kamińska, Monika Kwiatkowska, Jadwiga Mach i Marcin Nowak.
Restauracja i 40 miejsc noclegowych może powstać w staromiejskiej kamienicy przy Grodzkiej 36 a, o ile ktoś kupi budynek. Ale chętnych nie ma. Wczorajsza próba sprzedaży zabytku przez miejską spółkę skończyła się klapą. Spółka ma zejść z ceny.
Prokuratura niesłusznie odmówiła społecznikom dostępu do stenogramów rozmów między miejskimi urzędnikami z Lublina. Nie oznacza to jednak, że zainteresowana sprawą fundacja może się z nimi zapoznać. Podsłuchane dyskusje nie są bowiem informacją publiczną.
Zamojska Prokuratura zajęła się sprawą wycieku niejawnych informacji ze śledztwa w sprawie tzw. „afery podsłuchowej” w lubelskim ratuszu. Wszczęto już śledztwo w tej sprawie. Pod lupę prokuratorów trafią m.in. dziennikarze.
Przestępstwa nie było, ale prokuratura i tak nie ujawni stenogramów rozmów między miejskimi urzędnikami. Chodzi o śledztwo dotyczące rzekomego „ustawiania” konkursu na prezesa Lubelskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
Prokuratura umorzyła śledztwo, dotyczące konkursu na prezesa Lubelskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Uznano, że urzędnicy nie przekroczyli uprawnień, a Grzegorz Siemiński objął swoje stanowisko zgodnie z prawem.
Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do lubelskiego ratusza. Jak informuje prokuratura – chodzi o konkurs na prezesa Lubelskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.