Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Warsztaty Kultury zachęcają mieszkańców Lublina do udziału w badaniach na temat lubelskich festiwali. Uczestnicy otrzymają wynagrodzenie w wysokości 300 zł
W Lublinie trwa Festiwal Re: tradycja, który jest nową nazwą dotychczasowego festiwalu Jarmark Jagielloński. Wydarzenie jak co roku przyciągnęło miłośników kultury i sztuki ludowej. Nie zabrakło na nim produktów tradycyjnych, rękodzieła artystycznego, rzeźby, ceramiki, drzeworytu , kowalstwa, garncarstwa, haftu, koronki, malarstwa, wikliniarstwa i regionalnych smakołyków.
Koncerty, wystawy, potańcówki i warsztaty rzemieślnicze. Do niedzieli potrwa uwielbiany przez mieszkańców Jarmark Jagielloński.
Warsztaty rzemieślnicze, potańcówki i koncerty muzyki tradycyjnej oraz wiele innych atrakcji wypełnią Stare Miasto i Błonia pod Zamkiem w Lublinie. 18. edycja festiwalu Re:tradycja – Jarmark Jagielloński potrwa od 23 do 25 sierpnia.
W Lublinie weekend 23-25 sierpnia jest już zarezerwowany na Festiwal Re:tradycja – Jarmark Jagielloński. I jak co roku będą koncerty i potańcówki.
W wakacje czekają na nas dwa największe festiwale w Lublinie, które przyciągają turystów z całej Polski oraz świata - Carnaval Sztukmistrzów oraz Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Można wziąć udział we współtworzeniu tych imprez zgłaszając się na wolontariusza.
Lublin żyje od piątku Re:tradycją. Jest muzyka, taniec i rzemiosło. Odbywają się również warsztaty. W sobotę odwiedziliśmy te, podczas których wykonywano zabawki i ozdoby np. choinkowe. Chętnych nie brakowało.
Koncerty, warsztaty rzemieślnicze, spotkania z artystami, dawne zabawki, pokazy filmowe - to część programu tegorocznego festiwalu Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Impreza odbywa się na zamkowych błoniach.
W trzeci weekend sierpnia odbędzie się jeden z najważniejszych lubelskich letnich festiwali - Re:tradycja – Jarmark Jagielloński. Przez trzy dni na Starym Mieście mieszać się będą tradycja z nowoczesnością. Nie zabraknie muzycznych atrakcji, spotkań ze sztuką oraz tradycyjnego jarmarku pełnego wyrobów twórców ludowych i rzemieślników.
Tłum, ale jest spokojnie. Kilkaset osób na plenerowej widowni ma do dyspozycji krzesełka. Mieszają się języki, stroje tradycyjne i inspirowane. Miejscem do tańca staje się nawet Brama Krakowska i nikt nie złorzeczy, że przejść nie może.
– Ile ten koszyk? – Cena na metce, od niej targujemy, ile klient potrafi. Czynne są już stoiska Festiwalu Re:tradycja – Jarmark Jagielloński. W sobotę i niedzielę można podziwiać, porównywać, kupować u rękodzielników z Polski, Litwy, Słowacji i Ukrainy. Mając 10 złotych, wyjdzie się z jarmarku z jakimś drobiazgiem
W nowej odsłonie, ale z dobrze znanym duchem. W piątek w Lublinie rozpoczął się Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. W sobotę i niedzielę działać będą stoiska handlowe. Na Starym Mieście można się spodziewać około 140 twórców ludowych z Polski, Ukrainy, Słowacji i Litwy. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze koncerty.
Koncerty, zabawy i stoiska rzemieślników będą wypełniać lubelskie Stare Miasto od dziś do niedzieli włącznie. Tyle potrwa festiwal Re:tradycja, czyli impreza, która wykluła się z Jarmarku Jagiellońskiego i zarazem go wchłonęła.
Trzy dni koncertów, muzyka tradycyjna, sztuka, twórcy ludowi i rzemieślnicy - tak zapowiada się Festiwal Re:tradycja, który rozpocznie się już w najbliższy piątek na Starym Mieście. Po 15 latach Jarmark Jagielloński zmienia nazwę, ale kultura tradycyjna pozostanie osią wydarzenia.
Kolędy w sierpniu? I jeszcze na dodatek litewskie? To możliwe tylko w Lublinie na Jarmarku Jagiellońskim. Zaskoczenia muzyczne na zamkowym dziedzińcu, to już taka jarmarkowa re:tradycja
Jarmark Jagielloński dorobił się nie tylko klientów, ale i publiczności. W piątkowy wieczór dziedziniec zamkowy był więcej niż pełny. Inna rzecz, że było kogo oklaskiwać
Czuło się, że to Kayah jest magnesem dla publiczności. Ale to Michał Urbaniak i Roman Wojciechowski przepięknie pokazali na czym polega Re:tradycja