Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Zostawiły za sobą dorobek całego życia: domy, czasem bardzo okazałe, urządzane latami mieszkania, pewną pracę, przyjaciół, rodziców, mężów, narzeczonych. Uciekły, aby ratować życie swoje i swoich dzieci. Rozmawialiśmy z trzema kobietami, dla których ośrodek recepcyjny w Hrubieszowie stał się przystankiem na drodze do celu: jak najdalej od wojny.
Restauracja zamieniła się w stołówkę i miejsce zabaw dla dzieci. W sali bankietowej działa magazyn, a pokoje zajęli uciekający przed rosyjską agresją Ukraińcy.
To już siódmy dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Bardzo trudna sytuacja ludności ukraińskiej jest m.in. w Charkowie, Kijowie i Żytomierzu.
Wystarczył jeden tekst, jedno zdjęcie, jeden dzień i dziesiątki ludzi o wielkich sercach, żeby rodziny z 14 dzieci znalazły bezpieczny dom. – Polacy, ja nie wiem, czym my sobie zasłużyliśmy na takie dobro od was – mówi Natalia, mama trójki dzieci.
W lubelskich sklepach pojawiły się pierogi ukraińskie, bo klienci komentowali, że ruskich kupować nie będą. Oczywiście żartowali, ale nazwę „nieruskie” wprowadził w poniedziałek sam producent. – „Nie” w nazwie to symboliczny sprzeciw wobec napaści na Ukrainę – tłumaczy właścicielka lunch baru i sklepiku na LSM
Bruksela, Belgia. - Potrzebny jest plan odbudowy, o którym również mówiłem przewodniczącej Komisji Europejskiej. Na przykład 100 mld euro, które byłoby finansowane przez Unię Europejską po to, żeby w kolejnych latach ta zniszczona infrastruktura, zniszczone szkoły, szpitale, bombardowane osiedla, mogły być odbudowywane – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Kilka wielodzietnych rodzin z Ukrainy, łącznie 35 osób, w tym 23 dzieci, w nocy z poniedziałku na wtorek, w asyście policji, trafiło do bursy szkolnej w Puławach. W drodze są już kolejne rodziny. Na miejscu uchodźcami opiekuje się ich rodaczka, pracująca w powiatowej szkole
Uciekający do Polski Ukraińcy napotykają problemy z wymianą swoich pieniędzy na złotówki. Część kantorów nie chce przyjmować hrywien. Prywatna firma, handlująca walutami, chce w tym pomóc.
Piwnica Galerii Labirynt w Lublinie to miejsce, w którym przeważa dziecięcy śmiech. Mali ukraińscy uchodźcy mogą się tu pobawić, pooglądać bajki czy spędzić czas na warsztatach plastycznych.
Stadnina w Janowie Podlaskim deklaruje, że da pracę i mieszkania uchodźcom z Ukrainy. Prezesa namówiła na taki gest Julia Vasyutova, Ukrainka która od kilku lat jest tu m.in. trenerką koni.
– Pani, ja 25 lat jeżdżę i jak teraz na granicy pracują to jeszcze nigdy nie pracowali! – mówi mi Leonid, kierowca rejsowego autobusu na trasie Puławy- Łuck. – W 45 minut 81 osób mi odprawiają. Biorę wszystkich, nawet na stojąco jadą. A polscy pogranicznicy to jeszcze szybciej. Na trzy pasy autobusami przez przejście jedziemy.
Firma ubezpieczeniowa Warta przeznaczyła 11 mln zł na pomoc dla Ukrainy i uchodźców z tego kraju. Co więcej, jeśli przyjechali oni do Polski autem, to będą mogli starać się o bezpłatne ubezpieczenie OC na 30 dni
Charków, Ukraina. - Co najmniej 10 osób zginęło, a ponad 35 zostało rannych we wtorkowych rosyjskich ostrzałach Charkowa – poinformowało ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
– W ubiegłą sobotę miał się odbyć bal z Marianem Hemarem, który miał być karnawałowy i radosny. Stwierdziliśmy jednak, że w obecnej sytuacji nie ma on racji bytu. Zdecydowaliśmy, że nie będziemy odwoływać cateringu i wyślemy go na granicę do Dorohuska, gdzie trafi do osób, które najbardziej tego potrzebują – mówi Łucja Frejlich z Muzeum Narodowego w Lublinie
45,2 tys. wjeżdżających do Polski podróżnych odprawiono minionej doby na przejściach granicznych w województwie lubelskim. Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji do kraju w naszym regionie wjechało już prawie 190 tys. osób.
Jesteśmy w szoku! Jesteśmy wręcz wzruszeni, że przychodzi do nas tak dużo ludzi i przynoszą tyle rzeczy. Zbiórka zorganizowana przez UMCS cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Zaledwie 10 minut po godzinie 10 mieliśmy mnóstwo potrzebnych produktów – mówi Aleksandra Siarkowska, wolontariuszka.
Władze Lublina nie chcą już współpracować z miastami z Białorusi. Ogłosił to we wtorek prezydent Krzysztof Żuk
Automatyczny system zamontowany na dachu Instytutu Fizyki UMCS co godzinę wyświetla aktualny pomiar radioaktywności w Lublinie. Z dzisiejszych zapisów wynika, że nie ma najmniejszych powodów do niepokoju.
Urządzenie podtrzymujące życie dziecka na jednej baterii mogło działać zaledwie 8 godzin. Niemal nie było szans, żeby chłopiec z rodzicami szybko dostał się do Polski. Na szczęście „niemal”.
Do powiatu puławskiego od piątku przyjeżdżają uchodźcy z Ukrainy. Część mieszkańców sama przywozi ich z granicy i zapewnia dach nad głową. W gminach Kazimierz Dolny i Nałęczów przebywa już kilkaset osób z ogarniętego wojną kraju. Pomagają samorządy, strażacy, hotele, pensjonaty i osoby prywatne.
Na terenie dwóch przygranicznych województw został wprowadzony drugi stopień alarmowy BRAVO. Taki stan ma trwać do północy 15 marca. Co oznacza ten alert?
Charków. Miasto rozszczepienia atomu, ukraińskiego konstruktywizmu i teatru. Miasto ponad 30 uniwersytetów, 15 studiów telewizyjnych. Miasto nauki i sztuki. Miasto inteligentnych, dumnych, wolnych ludzi.
Na terenie naszego województwa działa obecnie osiem punktów recepcyjnych dla opuszczających swój kraj obywateli Ukrainy. W poniedziałek do pozostałych miejsc dołączył punkt w Zamościu.
Sean Penn, który na Ukrainie kręcił dokument, w poniedziałek późnym wieczorem zmierzał do przejścia granicznego z Polską. Pieszo – tak jak wielu uchodźców.
Każdy robi, co może, a my mogliśmy zadziałać właśnie tak – mówi prezes firmy, która wynajęła dla uchodźców z Ukrainy dwa hotele: w Kazimierzu Dolnym i Uściążu.