Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Senator z Gorzowa Wielkopolskiego jest gotów „stanąć na głowie”, by klub żużlowy z Lublina po zmianie władzy stracił wsparcie spółek Skarbu Państwa. Internetowy wpis rozgrzał do czerwoności lubelskich kibiców. W sprawę zaangażowali się także lokalni politycy.
Trzeci mecz w kwalifikacjach do mistrzostw Europy rozegrała reprezentacja Polski do lat 19. Drużyna Wojciecha Kobeszki zremisowała z Niemcami 3:3, ale to nie wystarczyło, żeby przedłużyć nadzieje, na awans do turnieju finałowego. Tym razem na boisku nie pojawili się ani: Filip Luberecki (Motor Lublin), ani Dawid Tkacz (wychowanek Górnika Łęczna, a obecnie zawodnik Widzewa Łódź).
Po pięciu porażkach z rzędu Motor na razie przełamał się w sparingu z Radomiakiem (2:0). Wygrana wlała trochę optymizmu w serca kibiców, ale o tym czy udało się już wyjść z dołka przekonamy się dopiero w piątek. Piłkarze Goncalo Feio zagrają w Głogowie z tamtejszym Chrobrym, czyli ostatnim zespołem w tabeli (godz. 18).
Zgodnie z planem, w sobotę piłkarze Motoru rozegrali mecz kontrolny z Radomiakiem Radom. I pokonali rywala z ekstraklasy 2:0.
Fortuna I Liga w weekend pauzuje ze względu na przerwę reprezentacyjną. To nie znaczy jednak, że nasze drużyny mają wolne. Zarówno Górnik Łęczna, jak i Motor Lublin pojawią się na boisku i rozegrają mecze kontrolne.
Reprezentacja Polski do lat 19, w składzie z zawodnikiem Motoru Filipem Lubereckim przegrała w pierwszym meczu kwalifikacji do mistrzostw Europy z Macedonią Północną 0:2.
Motor przegrał czwarty mecz ligowy z rzędu. Tym razem był słabszy od Miedzi Legnica, która na Arenie Lublin triumfowała 3:1. Jak trenerzy oceniają spotkanie?
W meczu drużyn, które wpadły w dołek górą Miedź Legnica. Motor przegrał czwarte, ligowe spotkanie z rzędu, a w sumie piąte, licząc także rozgrywki Pucharu Polski. Tym razem 1:3.
W piątek na Arenie Lublin Goncalo Feio odpowiadał na pytania podczas tradycyjnej konferencji przedmeczowej. Już w niedzielę Motoru zmierzy się u siebie z Miedzią Legnica (12.40).
Szykuje się ciekawy weekend. U siebie grają: MKS FunFloor, KS Azoty Puławy, Polski Cukier Start czy Edach Budowlani. Pytanie numer jeden brzmi jednak: czy w niedzielę Motor Lublin przełamie kiepską passę i pokona Miedź Legnica? Spotkanie rozpocznie się o godz. 12.40. W sobotę o godz. 18 sezon podsumują za to żużlowi mistrzowie Polski, czyli Platinum Motor.
Trochę to trwało, ale wygląda na to, że jeszcze w październiku poznamy werdykt Komisji Dyscyplinarnej PZPN odnośnie trenera Motoru Lublin Goncalo Feio. Sprawa szkoleniowca trafi na wokandę ponownie 12 października – dowiedział się portal weszlo.com.
W 1980 przeszedł do historii lubelskiego sportu, wprowadzając na najwyższy ligowy poziom piłkarzy Motoru. Trzy lata wcześniej dołączył do elity polskich szkoleniowców, jako trener łódzkiego Widzewa, eliminując w europejskich pucharach Manchester City. A w poniedziałek świętował 91. urodziny – rozmowa z Bronisławem Waligórą, legendarnym trenerem Motoru Lublin.
W piątkowy wieczór Motor musiał uznać wyższość Arki Gdynia, z którą przegrał na wyjeździe 0:2. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu zespołów?
Motor ostatnio przegrywał, ale miał sporo sytuacji i potrafił zdominować rywali. Niestety, tego samego nie może powiedzieć o piątkowym spotkaniu w Gdyni. Był obiecujący początek drużyny Goncalo Feio i zryw na sam koniec, ale tylko tyle. W wielu fragmentach dominowała Arka i w pełni zasłużenie wygrała 2:0. Dla ekipy z Lublina to trzecia porażka z rzędu w lidze, a czwarta licząc także Puchar Polski
Siedem dni i aż trzy mecze. W piątek Motor zakończy maraton wyjazdowym spotkaniem z Arką Gdynia (godz. 20.30). Wszyscy liczą, że po trzech porażkach z rzędu piłkarze Goncalo Feio wrócą do wygrywania. Transmisję zapowiada stacja Polsat Sport.
We wtorek, po meczu z Puszczą Niepołomice trener Goncalo Feio ogłosił, że dwóch zawodników zostało przesuniętych do czwartoligowych rezerw Motoru. Chodzi o Sebastiana Rudola i Bartosza Zbiciaka.
Motor przegrał trzeci mecz z rzędu. We wtorek bardzo szybko pożegnał się z Fortuna Pucharem Polski po porażce 0:1 z ekstraklasową Puszczą Niepołomice. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
W poprzednim sezonie Motor dotarł aż do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. W sezonie 23/24 lublinianie zakończyli pucharową przygodę już na pierwszej rundzie. We wtorek, na Arenie triumfowała ekstraklasowa Puszcza Niepołomice, która pokonała gospodarzy 1:0.
Piłkarze i kibice Motoru nie będą mieli za dużo czasu, żeby rozmyślać o porażce z Wisłą Kraków. Już we wtorek drużyna Goncalo Feio znowu zagra u siebie. Tym razem w ramach pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski zmierzy się z ekstraklasową Puszczą Niepołomice (godz. 18).
Pierwszy raz odkąd trenerem Motoru jest Goncalo Feio, jego podopieczni przegrali dwa mecze z rzędu. W sobotę żółto-biało-niebiescy musieli uznać wyższość Wisły Kraków po porażce 1:4. Gospodarze popełnili kilka prostych błędów, a dodatkowo goście po analizie VAR dostali dwa karne i uniknęli czerwonej kartki. Gorąco zrobiło się w końcówce meczu, bo posypały się "czerwa".
Rozmowa z Arkadiuszem Najemskim, piłkarzem Motoru Lublin
Po to weszliśmy do tej ligi, żeby grać z takimi rywalami – tak przed meczem z Wisłą Kraków zgodnie przyznają piłkarze Motoru. Hitowe starcie na Arenie Lublin już w sobotę o godz. 17.30. Na trybunach ma zasiąść kilkanaście tysięcy kibiców
Rozmowa z Goncalo Feio, trenerem Motoru Lublin
Szykuje się bardzo ciekawy weekend dla kibiców. Już w piątek sezon zaczynają koszykarze z Lublina. Na dzień dobry Polski Cukier Start zagra z Arriva Twarde Pierniki Toruń. Koszykówki, ale w wydaniu 3x3 będzie więcej przez cały weekend na Placu Zamkowym. W sobotę odbędzie się mecz Motor - Wisła Kraków, a w niedzielę spotkanie u siebie rozegrają piłkarki MKS FunFloor. A to oznacza, że nudy na pewno nie będzie.
Rozmowa z Piotrem Ceglarzem, zawodnikiem Motoru Lublin