Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Motor znowu lepszy od Zagłębia Lubin. Tym razem drużyna Goncalo Feio ograła rezerwy „Miedziowych” 2:0. A to oznacza, że w pięciu ostatnich meczach ligowych żółto-biało-niebiescy wywalczyli 11 punktów. Dzięki temu w końcu wydostali się ze strefy spadkowej.
Górnik Łęczna i Motor Lublin poznali swoich rywali w 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski
W środowy wieczór piłkarze Motoru przedłużyli dobrą passę. Pod wodzą Goncalo Feio zanotowali już trzy zwycięstwa i dwa remisy. Ten trzeci sukces przyszedł przy okazji meczu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin. Żółto-biało-niebiescy pokonali rywala z ekstraklasy 1:0. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Drugi sezon z rzędu piłkarze Motoru zagrają w 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. W środę drużyna Goncalo Feio pokonała po dogrywce ekstraklasowe Zagłębie Lubin 1:0. Trzeba dodać, że rywale w pierwszej części dogrywki otrzymali… dwie czerwone kartki.
O takich meczach mówi się, że jedna drużyna nic nie musi, ale może sporo zyskać. Tak będzie właśnie w przypadku Motoru Lublin, który w środę zagra u siebie w ramach 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski z ekstraklasowym Zagłębiem Lubin (godz. 18).
Bardzo dobry występ piłkarzy Motoru. I to w starciu z najlepszym zespołem II ligi. Żółto-biało-niebiescy pokonali w sobotę Kotwicę Kołobrzeg 3:1. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Mówiło się o tym od dawna, choć po zdobyciu drużynowego mistrzostwa Polski kibice liczyli, że do tego nie dojdzie. Jest już jednak przesądzone, że Mikkel Michelsen po czterech sezonach odejdzie z Motoru Lublin. Kapitan drużyny z lubelskimi fanami pożegnał się wpisem w mediach społecznościowych
Świetne widowisko na Arenie Lublin. A co najważniejsze Motor pokonał w sobotę lidera tabeli – Kotwicę Kołobrzeg 3:1. Efekt? W czterech meczach pod wodzą Goncalo Feio żółto-biało-niebiescy wywalczyli już osiem punktów, czyli o „oczko” więcej niż w pierwszych 11 spotkaniach, kiedy drużynę prowadził Stanisław Szpyrka.
W sobotę na Arenie Lublin szykuje się ciekawe widowisko. O godz. 17 Motor zmierzy się ze zdecydowanym liderem tabeli – Kotwicą Kołobrzeg. Czy gospodarze przedłużą dobrą passę pod wodzą trenera Goncalo Feio?
W sobotę u siebie grają piłkarze: Górnika Łęczna i Motoru Lublin. Nie zabraknie także koszykarskich emocji, bo wieczorem Polski Cukier AZS UMCS zmierzy się z rywalem z Gorzowa Wielkopolskiego (godz. 20).
Odkąd Goncalo Feio przejął stery w Motorze Lublin nie ma do dyspozycji kilku ważnych zawodników. Niestety, przed meczem z Kotwicą nic się w tym temacie nie zmieni, bo żaden z kontuzjowanych graczy nie wróci w sobotę do gry.
Żużlowcy Motoru Lublin wraz z kibicami podsumowali sezon zakończony zdobyciem tytułu drużynowego mistrza Polski. Były wspomnienia, wspólne zdjęcia i pytania do zawodników. Na to, które najbardziej interesuje fanów, czyli dotyczące przyszłości kapitana zespołu Mikkela Michelsena, wciąż nie znamy odpowiedzi.
W tym roku do rozegrania pozostało jeszcze tylko pięć meczów ligowych. Mimo to działacze Motoru z kolejnymi transferami nie czekali do zimowego okienka. W środę żółto-biało-niebiescy ogłosili, że kontrakt z klubem podpisał Kamil Wojtkowski.
Motor w niedzielę przy okazji starcia z Radunią Stężyca miał sporo dobrych momentów. Spotkanie mogli wygrać gospodarze, ale w końcówce także i żółto-biało-niebiescy. Ostatecznie skończyło się remisem 1:1. Jak mecz oceniają trenerzy obu ekip?
W trzecim meczu pod wodzą Goncalo Feio Motor zdobył piąty punkt. W niedzielę zremisował na wyjeździe z Radunią Stężyca 1:1. Spotkanie przedsezonowych faworytów dostarczyło sporej dawki emocji, a obie ekipy miały lepsze i gorsze momenty
W niedzielę na boisku w Stężycy spotkają się drużyny, które przed sezonem typowane były do miejsc w czołówce. Zarówno Radunia, jak i Motor na razie nie spełniają jednak oczekiwań. Która z drużyn wykona krok w dobrym kierunku? Początek spotkania o godz. 14.
Motor tylko zremisował w sobotę z Siarką Tarnobrzeg 0:0. Gospodarze od 72 minuty grali jednak w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Sebastiana Rudola i rywale byli bliżej wygranej. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Po dobrym meczu z Hutnikiem kibice Motoru liczyli w sobotę na kolejne zwycięstwo swoich pupili. Niestety, swoje plany miała też Siarka Tarnobrzeg, która na Arenie Lublin udowodniła, że nie jest już tym samym zespołem, co na początku rozgrywek. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem i na pewno to był podział punktów ze wskazaniem na gości.
Mateusz Cierniak został indywidualnym mistrzem świata juniorów. Żużlowiec Motoru Lublin złoto zapewnił sobie zajmując trzecie miejsce w finałowej rundzie Grand Prix 2 w Toruniu. Drugi był inny zawodnik lubelskiej drużyny Wiktor Lampart, który może mówić o sporym pechu, bo medal przegrał zaledwie o włos.
W sobotę na Arenie Lublin spotkają się drużyny, które po zmianie na ławkach trenerskich wyraźnie odżyły. Siarka Tarnobrzeg nie przegrała od trzech kolejek, a Motor w debiucie Goncalo Feio wygrał w Krakowie z Hutnikiem. Początek spotkania zaplanowano na godz. 17.
Wydarzeniem weekendu będzie pierwszy mecz nowego sezonu siatkarzy LUK Lublin, którzy w sobotę o godz. 20.30 zmierzą się z Cerrad Enea Czarnymi Radom. U siebie grają jednak także piłkarze: Górnika Łęczna, Motoru, czy szczypiorniści Azotów Puławy
Rozmowa z Jackiem Ziółkowskim, menadżerem Motoru Lublin
To już oficjalne – po miesiącach oczekiwania i załatwiania formalności, trzecia co do wielkości firma w Polsce – Grupa Kapitałowa PGE – jest już w Lublinie. Na razie jak na swoje możliwości kadrowa obecność będzie symboliczna, ale finansowo szybko odczujemy przenosiny energetycznego giganta z Warszawy do naszego regionu.
W debiucie nowego trenera Goncalo Feio piłkarze Motoru wygrali w Krakowie z tamtejszym Hutnikiem 3:1. Jak spotkanie oceniają szkoleniowcy obu drużyn?
Jak się okazuje 12 punktów to jednak nie jest strata nie do odrobienia. W niedzielny wieczór obejrzeliśmy kapitalne widowisko przy Al. Zygmuntowskich. W rewanżowym meczu finałowym PGE Ekstraligi Motor Lublin pokonał Moje Bermudy Stal Gorzów 53:37 i pierwszy raz w historii został mistrzem Polski!