Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Można chyba zaryzykować stwierdzenie, że mimo wielu transferów nowi zawodnicy szybko wkomponowali się w zespół Kamila Dydo. Piłkarze Stali wygrali w okresie przygotowawczym wszystkie pięć sparingów. Co więcej, strzelili w nich aż 24 bramki. Statystyki „zepsuł” ostatni mecz kontrolny, bo kraśniczanie pokonali Opolanina „tylko” 1:0
Do startu sezonu 23/24 w IV lidze pozostało już tylko kilkanaście dni. Jak zespołom minął kolejny tydzień przygotowań? Bardzo pracowity czas mają za sobą zwłaszcza podopieczni Marka Kwietnia. Start Krasnystaw zagrał aż… trzy mecze kontrolne.
Przed tygodniem osiem bramek, a teraz niewiele gorzej, bo… siedem. Stal Kraśnik rozbiła kolejnego rywala, tym razem swoją imienniczkę z Poniatowej 7:1.
W weekend mecze kontrolne rozegrała już spora grupa naszych czwartoligowców. Z dobrej strony pokazała się zwłaszcza Stal Kraśnik, która rozbiła rezerwy Motoru aż 8:2.
Biorąc pod uwagę ruchy transferowe Stal Kraśnik wyrasta na jednego z głównych kandydatów do awansu. Do czwartej drużyny poprzednich rozgrywek dołączyli już: Ernest Skrzyński (Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski) czy Bartłomiej Koneczny (Lewart Lubartów). Niebiesko-żółtych mogą także wzmocnić byli gracze Avii Świdnik: Arkadiusz Górka i Bartłomiej Janiszek.
Znamy terminarz sezonu 2023/2024. Już na dzień dobry piłkarzy czeka mały maraton spotkań. Nowe rozgrywki wystartują w weekend 12-13 sierpnia. A już we wtorek, 15 sierpnia zaplanowano mecze drugiej kolejki.
Ciekawy mecz na zakończenie sezonu w Kraśniku. Tamtejsza Stal pokonała mistrza, czyli Świdniczankę 3:2. A trzy punkty gospodarzom w doliczonym czasie gry zapewnił Kamil Król, który sam wywalczył rzut karny, a następnie go wykorzystał.
Z okazji 75-lecia Stali Kraśnik i odsłonięcia przed kraśnickim Centrum Kultury i Promocji kolejnych pięciu gwiazd w alei wybitnych sportowców, w sobotę odbył się piłkarski mecz oldbojów miejscowej Stali i lubelskiego Motoru. Zacięte, pełne dramaturgii spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Ozdobą spotkania był gol z tych "stadiony świata" Piotra Bielaka, który w 39. minucie z 23 metrów przymierzył w okienko bramki gospodarzy, jak za dawnych, dobrych czasów.
Start Krasnystaw prowadził w Lubartowie 2:0 po 34 minutach. Ostatecznie drużyna Marka Kwietnia wywalczyła jednak tylko jeden punkt. Remis gospodarzom w doliczonym czasie gry uratował… bramkarz Damian Podleśny.
Po szóstej serii gier Świdniczanka utrzymała siedem punktów przewagi nad Tomasovią. Niebiesko-biali pokonali u siebie wysoko Motor II Lublin 5:1.
Ciekawy mecz w Świdniku. Tym razem piłkarze Łukasza Gieresza musieli się trochę napracować na zwycięstwo nad Stalą Kraśnik. Goście objęli prowadzenie, ale „Świdnia” jeszcze przed przerwą odpowiedziała trzema golami. I ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 3:1.
W sobotę Stal Kraśnik podejmowała swoją imienniczkę z Poniatowej. A na ławkach trenerskich zasiedli trenerzy, którzy znają się doskonale: Daniel Szewc i Konrad Szmyrgała. Zresztą, ten pierwszy zastąpił drugiego w roli trenera kraśniczan. Na dodatek obaj panowie razem pracują. W tej sytuacji nie mogło być mowy, żeby ktoś kogoś zaskoczył i zawody zakończyły się remisem 1:1.
Po trzeciej kolejce grupy mistrzowskiej można powiedzieć, że kwestia awansu jeszcze nie jest rozstrzygnięta. Świdniczanka tylko zremisowała u siebie ze Starem Krasnystaw 1:1. A z okazji skorzystała Tomasovia. Drużyna Bohdana Bławackiego uporała się ze Stalą Poniatowa 1:0 i znowu traci do lidera „tylko” cztery punkty.
W niedzielę sporo działo się w Krasnymstawie. Tamtejszy Start długo przegrywał z Motorem II Lublin, ale ostatecznie wywalczył jeden punkt. A to oznacza, że podobnie, jak Tomasovia, podopieczni Marka Kwietnia tracą obecnie do lidera ze Świdnika sześć „oczek”.
W pierwszej kolejce zmagań w grupie mistrzowskiej faworyci nie zawiedli. Swoje mecze wygrały: Świdniczanka, Tomasovia i Start Krasnystaw. Ta ostatnia z drużyn bez większych problemów pokonała na wyjeździe Huragan Międzyrzec Podlaski 4:1.
Piłkarze Bohdana Bławackiego musieli w niedzielę wygrać, żeby zakończyć rundę zasadniczą na czele grupy drugiej. Niebiesko-biali plan wykonali i to z nawiązką. Już do przerwy prowadzili z Kryształem Werbkowice 3:0. Po zmianie stron nie mieli litości dla drużyny Piotra Welcza i ostatecznie rozbili rywali aż 7:0.
Ważna wygrana zespołu z Werbkowic. Piłkarze Piotra Welcza pokonali u siebie Grom Różaniec 4:1 i wskoczyli na ósme miejsce.
Udane rozpoczęcie wiosny dla piłkarzy Daniela Szewca. Stal Kraśnik przegrywała na wyjeździe z POM Iskrą 0:1, ale jeszcze przed przerwą wyrównała. A w doliczonym czasie gry spotkania Paweł Zięba zapewnił gościom trzy punkty.
Mimo że to był tylko sparing, to Lewart i Stal Kraśnik postarały się o całkiem ciekawe widowisko. W sobotnim meczu kontrolnym rozegranym na boisku w Lubartowie drużyna Daniela Szewca pokonała rywali… 5:3.
Już po raz piąty piłkarze z regionu spotkali się w Kraśniku, żeby powalczyć na parkiecie, ale przede wszystkim po to, żeby pomóc. Tym razem chodziło o 3-letniego Aleksandra Polaka, którego czeka kosztowna operacja w Bostonie, a później rehabilitacja. Cel udało się osiągnąć, bo Olek otrzyma przynajmniej kilkanaście tysięcy złotych. Trzeba jeszcze dodać, że V Charytatywny Turniej w Siatkonogę wygrała drużyna Biernat Dachy z Ostrowca Świętokrzyskiego.
Po niezłej rundzie jesiennej w Kraśniku nie było spokojnie. Najpierw prezes Marcin Jędrasik zrezygnował z funkcji prezesa, ale szybko postanowił wrócić do klubu. Wiosną niebiesko-żółci mają jeszcze mocniej postawić na młodzież.
Wielkimi krokami zbliża się piąta edycja Charytatywnego Turnieju w Siatkonogę, który od kilku lat rozgrywany jest w Kraśniku. Tym razem środki zebrane podczas zawodów zostaną przekazane na leczenie i rehabilitację Aleksandra Polaka. Tradycyjnie na pomoc może liczyć także Dom Dziecka w Kraśniku
Piłkarze Daniela Szewca zaskakująco wysoko rozbili w sobotę lidera grupy drugiej – Start Krasnystaw aż 5:0. Tym samym Stal zmniejszyła straty do pierwszej drużyny, do pięciu punktów i zrewanżowała się rywalom za porażkę z pierwszego starcia obu ekip (0:1).
W sobotę w Tomaszowie Lubelskim spotkały się: druga w tabeli grupy drugiej Tomasovia i trzecia Stal Kraśnik. Po końcowym gwizdku cieszyli się tylko gospodarze, którzy wygrali 1:0, a przy okazji odskoczyli rywalom już na cztery punkty.
Przed tygodniem Stal prowadziła z Granitem Bychawa 2:0, ale dopisała do swojego konta tylko punkt. Tym razem kraśniczanie nie popełnili tych samych błędów i rozbili Kryształ Werbkowice 4:0.