Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nie udało się zdobyć nagrody, ale wyróżnienie już tak. I dzięki temu tej wiosny w Zamościu zasadzonych zostanie ponad 130 sadzonek miododajnych drzew. A wszystko dlatego, że mieszkańcy do specjalnych pojemników wrzucili w ostatnim roku 13 ton elektroodpadów.
19 ton elektrośmieci zebrała Biała Podlaska w ubiegłym roku. W nagrodę Fundacja Odzyskaj Środowisko wspólnie z mieszkańcami zasadzi 190 drzew.
Mikroplastik, czyli obecne w środowisku mikroskopijne cząstki tworzyw sztucznych, dostają się do naszych organizmów z jedzeniem i mogą odkładać się w narządach. Młodzi ludzie są świadomi zagrożenia, ale ich wiedza jest niepełna i nieprecyzyjna - oceniają naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
To będzie piąte ogólnopolskie sprzątanie rzek w Polsce. A zaczęło się od Bugu. W środę rusza rejestracja sztabów.
Cykl czterech edukacyjnych „Spotkań na ścieżkach” pod hasłem „Dziki luksus” planuje Zorganizować Roztoczański Park Narodowy. Pierwsze już w marcu. Można się zapisywać.
Czy spalarnia śmieci jest potrzebna i czy szkodzi środowisku? Na te pytania starali się odpowiedzieć eksperci zaproszeni przez senatora Polski 2050. Jacek Bury zorganizował kongres rad dzielnic, który tym razem poruszał temat planowanych w mieście spalarni.
W tej chwili żyjemy w złudzeniu, że mamy w otoczeniu dużo drzew. Widzimy jeszcze zielone korony, ale nie wiemy, że już toczą się negatywne procesy i te drzewa zamierają, za ok. 10 lat po prostu znikną z krajobrazu. Jednocześnie nie zastępujemy ich, nie kompensujemy tych strat i w którymś momencie obudzimy się na pustyni – mówi Sabina Lubaczewska z Fundacji Ekorozwoju.
Mieszkańcy i aktywiści przecierali oczy ze zdumienia widząc ogromne ilości ściętych drzew nad brzegiem Bugu na chronionym przyrodniczo obszarze. Do gołej ziemi wykarczowano kilkadziesiąt hektarów. Sprawą zajmują się policja i prokuratura, a dzierżawca terenu twierdzi, że działał zgodnie z prawem.
Wydział Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej UMCS w Lublinie już po raz szósty wiązł udział w Światowym Dniu Mokradeł. Święto było okazją do przedstawienia globalnej akcji edukacyjnej, która ukazuje problemy ochrony tych ważnych, a zarazem wyjątkowych dla ludzi i przyrody, ekosystemów.
Plany związane z budową w Lublinie i regionie kilku spalarni śmieci będą głównym tematem kolejnej edycji Kongresu Rad Dzielnic. Spotkanie po raz drugi organizuje senator Polski 2050 Jacek Bury
Ponad 1,8 mln zł wydało miasto Zamość od 2016 przyznając mieszkańcom i lokalnym przedsiębiorstwom dotacje na wymianę starych pieców węglowych na ekologiczne. W tym roku do rozdysponowania jest kolejnych 360 tys. zł. Nabór wniosków ruszy za kilka dni.
Dom przy ulicy Wyszyńskiego 4 obok Skweru Zawistowskiego jest wzorcowym połączeniem pnączy i historycznej architektury. Pokrywa go winobluszcz trójklapowy i pięciolistkowy, które razem z budynkiem tworzą wyjątkowo urokliwą kompozycją. Jak się okazuje nie jest ona przypadkowa. Opowiada o tym mieszkająca tam Agnieszka Drwal.
Miały zapaść kluczowe decyzje, które określą liczbę spalarni odpadów w województwie lubelskim. Nie zapadły. A na sesję sejmiku przyszli nawet policjanci w cywilu.
Bluszcz pnący się przy wejściu do sklepu jubilerskiego na Narutowicza 21 podoba się przechodniom. To zimozielona hedera helix, wolno rosnące pnącze o samoczepnych pędach. Po tej stronie ulicy brakuje zieleni, więc jej widok w tak nietypowym miejscu zwraca uwagę i budzi ciekawość. O pnączu opowiada właścicielka sklepu Jolanta Jajszczyk.
Zaczyna się przebudowa Pałacu Potockich na rogu ul. Zielonej i ul. Staszica. Zabytek ma być przekształcony w budynek biurowo-usługowy. Na dziedzińcu pałacu prowadzona jest już wycinka drzew.
Grzegorz Grzywaczewski nie jest już prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
„Przyrodnicze skarby Puław” to tytuł komiksu, który wydał Zarząd Dróg Miejskich we współpracy z Muzeum Nadwiślańskim. Skierowana do dzieci i młodzieży książka opowiada o gatunkach roślin i zwierząt występujących na terenie miasta.
Największy polski producent bakalii zbuduje w Janowie Podlaskim farmę fotowoltaiczną. Liczy na 500 tys. zł oszczędności w skali roku.
Magdalena Skiba jest architektem i miłośniczką pnączy, które wspólnie z mężem uprawia w ogrodzie. Efekty tego hobby nie zostały wyróżnione w plebiscycie „Pnącza w krajobrazie Lublina”, ale pokryta winobluszczem trójklapowym ściana ich domu przy Krańcowej cieszy oczy i inspiruje przechodniów i sąsiadów.
Kopalnia jest kluczowa dla bezpieczeństwa energetycznego tej części Polski, trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie elektrowni w Kozienicach bez Bogdanki – minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa tłumaczy, czemu lubelskie nie otrzyma 1,2 mld zł z Unii Europejskiej.
W styczniu lubelski sąd znowu zajmie się losem górek czechowskich i uchwałą przeznaczającą ich część pod zabudowę wielorodzinną. Poznaliśmy uzasadnienie sądu wyższej instancji, który uchylił poprzedni wyrok w tej sprawie.
Proszę posadzić tu drzewa – apeluje do urzędników jeden z mieszkańców ul. Nowy Świat. Wytyka władzom miasta to, że nie uzupełniły zieleni po dużej wycince i że część nowych sadzonek się nie przyjęła.
Latem zielone, a jesienią czerwone okrycie budynku na Peowiaków 10 wygląda intrygująco. Za jego charakterystyczną fakturę i kolory odpowiedzialny jest winobluszcz trójklapowy. Widać go z bliska przez bramę na podwórko i z daleka między budynkami sąsiedniej ulicy. O tym, jak się uprawia pnącze na kamienicy, opowiada jego opiekun Seweryn Szczepaniak
Symboliczny czek na „minus miliard złotych” przekazała władzom województwa „delegacja ważnych górniczych prezesów”. W ten sposób, przy okazji przypadającej niedawno Barbórki ekolodzy chcieli przypomnieć o 250 mln euro (w przeliczeniu 1,2 mld zł), jakie nasz region mógł otrzymać w ramach unijnego wsparcia dla górniczych regionów odchodzących od węgla.
–To przyrodnicza masakra – ekolodzy alarmują o wycince drzew wzdłuż rzeki Bug. Straż Graniczna tłumaczy to „właściwym utrzymaniem pasa drogi granicznej”.