Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
MON powołał dwa zespoły negocjacyjne, które mają przygotować i poprowadzić negocjacje offsetowe. Jest to drugi etap przetargu. Decyzja o zakupie nowych śmigłowców dla sił specjalnych i marynarki może zapaść w tym roku.
Nie milkną echa zakończenia negocjacji offsetowych z Airbus Helicopters. Do gry wróciły zakłady w Mielcu i Świdniku, ale wypadły z niej zakłady w Dęblinie. W miejscowej filii Wojskowych Zakładów Lotniczych miało być ulokowane centrum obsługi silników do Caracali
– Stawiamy na to, żeby sprzęt dla polskiej armii był produkowany w Polsce – mówiła podczas poniedziałkowej wizyty w PZL-Świdnik premier Beata Szydło. – Usłyszeliśmy to, co chcieliśmy usłyszeć, teraz czekamy na czyny – podkreślają pracownicy zakładu.
Premier Beata Szydło w poniedziałek rano przyjechała do Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL-Świdnik.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości zrywa negocjacje z Airbus Helicopters. Polska nie kupi od Francuzów śmigłowców Caracal dla naszej armii.
Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił w środę pozew PZL-Świdnik w sprawie przetargu na śmigłowce dla polskiej armii. Świdnicka firma wnosiła o zamknięcie postępowania przetargowego bez wyboru oferty.
MON jest za powtórzeniem przetargu na śmigłowce wielozadaniowe dla polskiej armii – ogłosił minister Antoni Macierewicz podczas środowego posiedzenia sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
Ponad 13,3 mld zł. Tyle mają kosztować śmigłowce wielozadaniowe dla polskiej armii. Związkowcy z PZL-Świdnik nie chcą, by takie pieniądze trafiły do zagranicznego dostawcy i nie rezygnują z walki o wojskowy kontrakt.
Grupa kilkudziesięciu pracowników spółki PZL-Świdnik urządziła w środę pikietę przed stoiskiem Airbus Helicopters na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach.
Wojskowe Zakłady Lotnicze w Dęblinie miałyby się zająć serwisowaniem silników wszystkich zakupionych przez polską armię francuskich caracali, a Szkoła Orląt szkoleniem pilotów tych helikopterów. Taki jest podział ról w tworzonej właśnie Wyżynie Lotniczej.
– Rozumiemy Wasze rozczarowanie – piszą prezydent Łodzi i marszałek Województwa Łódzkiego do burmistrza Świdnika i prezydenta Mielca oraz zapraszają ich na rozmowy w sprawie kontraktu na nowe helikoptery dla polskiej armii.
– Ponad 800 osób z PZL-Świdnik może stracić pracę – alarmują związkowcy. Ma to być skutek przegranej w walce o kontrakt na dostawę śmigłowców dla polskiej armii. Władze spółki nie komentują sprawy.
Związkowcy z PZL-Świdnik zażądali w poniedziałek ogłoszenia nowego przetargu na dostawę śmigłowców dla polskiej armii i powołania komisji śledczej w sprawie decyzji Ministerstwa Obrony Narodowej o wyborze oferty konsorcjum Airbus Helicopters.