Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Świdnik

10 października 2016 r.
20:09

Zamiast Caracali śmigłowce z Mielca i Świdnika. "Teraz czekamy na czyny"

56 31 A A

– Stawiamy na to, żeby sprzęt dla polskiej armii był produkowany w Polsce – mówiła podczas poniedziałkowej wizyty w PZL-Świdnik premier Beata Szydło. – Usłyszeliśmy to, co chcieliśmy usłyszeć, teraz czekamy na czyny – podkreślają pracownicy zakładu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Poniedziałkowe wizyty pani premier w Świdniku oraz Mielcu wiązały się z zerwanymi negocjacjami offsetowymi z Airbus Helicopters. Francuski koncern miał dostarczyć za 13,5 miliardów złotych 50 śmigłowców Caracal dla polskiej armii. W związku z planami ogłoszenia nowego przetargu do gry wróciły dwie zlokalizowane w Polsce fabryki.

– Obowiązkiem polskiego rządu jest bronić interesów Polski – mówiła premier podczas spotkania w Świdniku. – Dzisiaj stawiamy na to, żeby sprzęt dla polskiej armii był produkowany w Polsce, przez polskich pracowników. Jesteśmy w zakładzie, który co prawda ma zagranicznego właściciela. Ale ten właściciel prowadzi mądrą politykę, rozwija firmę, która zatrudnia tutaj kilka tysięcy osób i w Polsce płaci podatki. Tak rozumiemy patriotyzm gospodarczy.

Beata Szydło nie zadeklarowała wprost, że to świdnicki zakład będzie produkował śmigłowce dla armii, ale sporą nadzieję obecnym na spotkaniu pracownikom dał towarzyszący jej wiceminister obrony Bartosz Kownacki, który zapewnił, że nowy przetarg zostanie ogłoszony możliwie najszybciej.

– Interes bezpieczeństwa państwa wymaga tego, ażeby to zakłady w Polsce produkowały i serwisowały te śmigłowce. To jest oczywiste w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia. Nie możemy w tej sprawie być zdani na dostawy z innych państw – mówił Kownacki.

Choć konkretne deklaracje nie padły, to kierownictwo i załoga PZL-Świdnik były zadowolone z odwiedzin szefowej rządu. – Usłyszeliśmy to, co chcieliśmy usłyszeć. Teraz czekamy na czyny. Na pewno nie będzie tak, że zrealizujemy całe zamówienie dla armii, ale liczymy, że część tego tortu będziemy mogli ugryźć – mówi Waldemar Tatara, mechanik pracujący w zakładzie od 1977 roku.

Prezes zakładów, Krzysztof Krystowski, wizytę premier Szydło nazwał nowym otwarciem, które daje nowe nadzieje. Przed kamerami zachwalał produkowany w świdnickich zakładach śmigłowiec AW-149. – Jest nowocześniejszy, bardziej bezpieczny i ekonomiczny. Pod wieloma względami pobija maszynę wybraną w poprzednim przetargu. Jedyna różnica jest taka, że Caracal jest większy. Ale czy musimy wozić dzieci do szkoły ciężarówką? – zastanawiał się Krystowski.

Podkreślał, że świdnickie zakłady mogą dostarczyć nie tylko wielozadaniowe śmigłowce AW-149, ale też m.in. AW-101 czy Głuszce.

A taki wariant jest możliwy, bo coraz głośniej mówi się o ogłoszeniu nie jednego, a kilku przetargów na mniejsze partie śmigłowców dla poszczególnych rodzajów wojsk. Ten scenariusz zdają się potwierdzać poniedziałkowe słowa ministra obrony Antoniego Macierewicza, który w PZL Mielec zapowiedział, że jeszcze w tym roku wojska specjalne otrzymają maszyny Black Hawk wyprodukowane w tamtejszej fabryce.

Negocjacje offsetowe

Rząd jako przyczynę zerwania rozmów z Airbus Helicopters podaje brak porozumienia w trakcie negocjacji offsetowych. Szczegółów jednak nie zdradza. Według francuskich mediów, oferta offsetowa miała być warta ponad 3 mld euro, czyli niemal tyle, co sam kontrakt na śmigłowce. Zakładała stworzenie 1250 miejsc pracy (800 w Łodzi i 250 w Radomiu) bezpośrednio związanych z realizacją kontraktu i kolejne 2 tysiące u podwykonawców i kooperantów. Polska miała też zyskać prawo do ulepszania śmigłowców, ale też produkcji nowych maszyn w ramach umów eksportowych wynegocjowanych przez francuski koncern. Firma miała też zobowiązać się do rozbudowy zainstalowanego w Polsce ośrodka badawczego.

Wideo: TVN 24 / x-news

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium