Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Andrzej Gieroba, który po 45 latach pracy został zwolniony ze Spółdzielni dla Niewidomych im. Modesta Sękowskiego w Lublinie, przegrał w sądzie pracy ze swoim byłym pracodawcą. Nie zamierza się jednak poddawać.
– Zostałem skrzywdzony. Nigdy nie działałem na szkodę spółdzielni – mówi Andrzej Gieroba, który po 45 latach pracy został zwolniony z lubelskiej Spółdzielni dla Niewidomych. – Postawa tego pana była arogancka i roszczeniowa – przekonuje z kolei prezes zakładu
Nie doszło do porozumienia między Spółdzielnią Niewidomych im. Modesta Sękowskiego w Lublinie, a Andrzejem Gierobą, byłym pracownikiem zakładu. Gieroba domaga się w sądzie przywrócenia na dotychczasowe stanowisko oraz wyrównania utraconych zarobków.
Andrzej Gieroba, który z dnia na dzień stracił pracę w Spółdzielni Niewidomych im. Modesta Sękowskiego w Lublinie, chce walczyć o sprawiedliwość w sądzie pracy. Zapowiada, że dzisiaj złoży pozew.