Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W niedzielę i poniedziałek w Wąwolnicy odbędą się uroczystości nadania pośmiertnego odznaczenia dla zmarłego księdza infułata Jana Pęzioła, byłego proboszcza miejscowej parafii oraz egzorcysty lubelskiej archidiecezji. - To był wyjątkowy kapłan - podkreślają wnioskodawcy.
Wypędzanie demonów i uleczenie nawet nieuleczalnych chorób – to oferuje założyciel jednej ze wspólnot religijnych, działających na północy Polski. Nagranie ze spotkania tego zgrupowania zszokowało internautów - kobieta wiła się i krzyczała, gdy pastor wypędzał z niej rzekome demony. Sprawdziliśmy, jak działa pastor.
Dzisiaj, wczesnym rankiem zmarł ks. infułat Jan Pęzioł, wieloletni kustosz Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy, egzorcysta archidiecezji lubelskiej. Kapłan zmarł tuż przed swoimi 90. urodzinami.
Czasem łatwiej zrzucić problem na złe duchy, niż przyznać, że się ma jakiś psychologiczny problem lub coś trudnego dzieje się w rodzinie – uważa psycholog, który bada zjawisko nagłych zmian zachowania i tożsamości przypisywanych opętaniu. Jego zespół przeprowadza pogłębione wywiady kliniczne i konsultacje psychiatryczne z osobami, które korzystają z egzorcyzmów.
To nastolatka namówiła ojca i matkę, by poddali ją „egzorcyzmom”, które zakończyły się hospitalizacją całej rodziny.
Jest już opinia psychologa w sprawie rodziny, która odprawiała w domu egzorcyzmy. Teraz zbada ich biegły psychiatra. Oceni m.in. czy zachowanie rodziców mogło wywołać u córki chorobę psychiczną.
Ojciec jest przekonany, że udało mu się wypędzić demona, który opętał jego córkę. Takie wnioski przyniosło przesłuchanie członków rodziny z Lublina, która odprawiała w swoim domu egzorcyzmy.
Post, ścinanie włosów i polewanie wodą. Tak miały wyglądać domowe egzorcyzmy odprawiane przez rodzinę z Lublina. Dla rodziców i dwójki dzieci obrzędy zakończyły się pobytem w szpitalu. Dokładne okoliczności zajścia bada prokuratura.
Prokuratura zajmie się sprawą rodziny z Lublina, która najprawdopodobniej padła ofiarą domowych egzorcyzmów. Rodzice z dwójką dzieci trafili do szpitali. Śledczy nie zdradzają informacji o stanie ich zdrowia.
Choroba psychiczna, narkotyki czy opętanie? Jeden ze świadków opowiada o wrzaskach i rzucaniu przedmiotami. Pogotowie przyznaje, że na miejsce musiało wysłać dodatkowe karetki. Czteroosobowa rodzina trafiła do szpitala.