Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W sprawie „dramatycznej sytuacji Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej” wystąpiła w czwartek Rada Miasta, jednogłośnie apelując do władz województwa o uleczenie placówki. Jej dyrekcja chce ciąć długi obcinając zarobki oburzonej załogi. Punktów zapalnych jest tu więcej.
Związkowcy z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej boją się, że nie dojdzie do fuzji ze szpitalem Jana Bożego. Swoje obawy wyrazili w długim liście otwartym, który w sobotę wysłali do lubelskich mediów.
Tylko jeden procent ankietowanych pracowników szpitala Jana Bożego chce połączenia placówki z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Tak wynika z ankiety przeprowadzonej przez związkowców. Przeciwni są też wszyscy pracownicy COZL.
Związkowcy z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej: Nasza placówka może być zmuszona do zwrotu dotacji w związku z fuzją ze szpitalem im. Jana Bożego. Dyrekcja i nadzorujący ją marszałek województwa: Nie widzimy powodów do obaw.
Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. Jana z Dukli zostanie połączone ze szpitalem Jana Bożego. Dotychczasowi pracownicy nie muszą się bać o pracę. Nie wiadomo jednak, co się stanie z nową załogą COZL przyjętą od marca tego roku. Chodzi o 330 osób.
Nie dojdzie do zapowiadanego przez związkowców Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej protestu przed siedzibą lubelskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.