Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Oficjalne zgłoszenie dotyczyło "dzika, który zjadł dzieciom pierogi". Policjanci nakłonili zwierzę by udało się w odludne miejsce.
Mieszkanka Legnicy otrzymała wiadomość, że musi dopłacić 89 gr do przesyłki kurierskiej. Kiedy wykonała przelew, okazało się, że oszuści wyłudzili od niej niemal 5 tys. zł. Podobne SMS-y dostają ludzie z całej Polski. Jeden z naszych Czytelników ostrzega przed taką sytuacją.
Policjant z Legnicy (woj. dolnośląskie) zauważył, że w miejscu gdzie nie ma przejścia dla pieszych, idzie starsza osoba.
W szkole podstawowej w Legnicy obowiązuje regulamin, który - jak twierdzą rodzice - przypomina musztrę.
Legnica (woj. dolnośląskie). Dramatyczne sceny rozegrały się w niedzielny (1.03) poranek w jednej z kamienic w Legnicy. Młody mężczyzna, siedząc na parapecie okna na drugim piętrze, groził, że wyrzuci przez okno swojego 7-miesięcznego syna. Policjanci weszli do mieszkania siłą i po krótkich negocjacjach zdołali odebrać dziecko desperatowi, a jego samego zatrzymać. Mężczyzna, który prawdopodobnie był pod wpływem narkotyków, ma zostać przesłuchany. Dziecko zostało pod opieką matki.
Legnica (woj. dolnośląskie). Policja poszukuje dwóch mężczyzn w kominiarkach, którzy napadli na jubilera w centrum Legnicy. W poniedziałek (10.02) wieczorem jeden z napastników strzelił z pistoletu gazowego w twarz pracownikowi sklepu. Drugi zaczął młotkiem rozbijać gabloty z biżuterią. Złodziei zauważył jednak przechodzący ulicą policjant po służbie. Funkcjonariusz nie zdołał zatrzymać napastników, ale uniemożliwił im zabranie łupu. Policja wciąż poszukuje napastników. - Sprawdzamy każdą informację i każdy trop, który może naprowadzić nas na osoby, które dopuściły się tego czynu - powiedział nadkom. Krzysztof Zaporowski, KWP we Wrocławiu.