Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz ostrzega, że migranci zmieniają teraz kierunek i próbują przekraczać granicę w województwie lubelskim. Ale Straż Graniczna nie potwierdza wzmożonego napływu cudzoziemców.
Straż Graniczna udaremniła przemyt blisko 250 kg narkotyków. Były ukryte w naczepie ciężarówki.
„Drugi Usnarz w Terespolu”– alarmowały w piątek organizacje pozarządowe, apelując o pomoc uchodźcom, którzy mieli tym razem koczować w Terespolu. Ale Straż Graniczna odpowiada, że grupa cudzoziemców "nigdy nie przekroczyła polskiej granicy".
Ponad 112 tys. zł wartych było 150 tys. sztuk nielegalnych papierosów, które strażnicy graniczni znaleźli w zaroślach nad Bugiem.
To był nielegalny biznes na dużą skalę. Tytoń przechowywano w workach i płatach – do rozładowywania tirów służyła przemysłowa ładowarka. W sumie, w trakcie wspólnej akcji strażników granicznych i celników z Bydgoszczy, zabezpieczono 26 tys. sztuk papierosów bez znaków akcyzy, 11 ton suszu tytoniowego, ponad 1300 kg tytoniu do palenia.
Pogranicznicy zatrzymali osiem osób, członków gangu trudniącego się przemytem papierosów.
Straż Graniczna zatrzymała pięciu członków międzynarodowej grupy przestępczej, która przemycała przez polsko-ukraińską granicę wyroby tytoniowe. W sumie, przez ponad pięć lat, udało jej się przemycić kontrabandę wartą około 70 mln zł.
Lodowata woda w Bugu nie zatrzymała 29-letniego obywatela Algierii, którzy wpław pokonał rzekę, żeby dostać się do Polski. Z kolei dwóch Turków patrol strażników granicznych wytropił po śladach w lesie w okolicy Hrebennego. W sumie, już w tym roku, funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, zatrzymali „na granicy zielonej” państwa 15 osób, które próbowały nielegalnie dostać się do Polski.
Na gorącym uczynku strażnicy graniczni schwytali przemytników papierosów. Po ukraińskiej stronie Bugu zatrzymano trzech Ukraińców ubranych w kombinezony piankowe do pływania, a w Polsce, w gospodarstwie położonym tuż nad rzeką, znaleziono 7 500 paczek świeżo przemyconych papierosów.
Funkcjonariusze Straży Granicznej i Służby Celno-Skarbowej z Terespola zatrzymali przemyt ponad 12 tys. paczek nielegalnych papierosów. Kontrabanda warta ponad 170 tys. zł była ukryta w ładunkach zrębki drewnianej
Pogranicznicy zatrzymali, a sąd aresztował członków dwóch szajek przemytniczych. Wśród nich są sami szefowie.
Trzy kilometry prowadziła swego przewodnika przez błoto, podmokły lasek i łąkę, żeby w końcu doprowadzić patrol graniczny do nielegalnego imigranta, który ukrył się na terenie zrujnowanego gospodarstwa na terenie powiatu tomaszowskiego. To kolejny raz, gdy węch Dory, owczarka Straży Granicznej z placówki w Hrebennem, pomógł w pracy pogranicznikom.
Blisko 110 tysięcy złotych zarobili małżonkowie, którzy złożyli agencję pracy, która działała tylko „na papierze”. Za pieniądze załatwiali obcokrajowcom nieistniejącą pracę, legalizując w ten sposób ich pobyt w Polsce. Prowadzący śledztwo prokuratorzy doliczyli się 1181 obywateli Ukrainy, Gruzji i Białorusi, którzy skorzystali z usług obrotnego małżeństwa.
Na 17 Ukraińców w skontrolowanym autobusie, jadącym z Ukrainy do Polski, aż 14 posługiwało się fałszywymi dokumentami. Chcieli podjąć pracę za granicą, ale ich plany pokrzyżowali funkcjonariusze. Jak podaje Nadbużański Oddział Straży Granicznej, ta liczba to nowy, niechlubny rekord
Trzy panie posługiwały się fałszywymi oświadczeniami, które miały potwierdzać podjęcie pracy w Polsce. Kobiety w wieku 22, 23 i 46 lat zostały zatrzymane na granicy i otrzymały decyzje administracyjne o odmowie wjazdu na terytorium Polski.
Papierosy - 3,5 tys. paczek - podczepione były magnesami do dachu pustego wagonu pociągu towarowego wjeżdżającego z Ukrainy do Polski. Wykryto je, bo prześwietlono cały skład rentgenem. Ten sposób przemytu to absolutna nowość na granicy, co oznacza, że przemytnicy, żeby zarobić, wykazują się coraz większą pomysłowość.
Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz lubelskiej Krajowej Administracji Skarbowej udaremnili przemyt 12 tys. paczek nielegalnych papierosów z Białorusi do Polski. Były ukryte w wagonach pod zrębką drewnianą.
Obiekt znajduje się na terenie komendy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. Strzelnica kosztowała ponad 14 mln zł.
Służby zatrzymały na początku października pięciu członków międzynarodowej grupy przestępczej, przemycającej wyroby tytoniowe przez granicę polsko-ukraińską. W sumie przetransportowali oni i wprowadzili do obrotu towar wart 5.5 mln zł (1.2 mln euro).
Białoruś zamknęła granicę z Polską – potwierdza Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Powodem ma być wzrost zakażeń koronawirusem w naszym kraju.
Kiedy kierowca samochodu terenowego zobaczył patrol pograniczników, rzucił się do ucieczki. W aucie były przemycane papierosy.
Trzech nielegalnych imigrantów - z Armenii i Turcji - oraz dwóch syryjskich organizatorów przerzutu ludzi w głąb Europy zatrzymali w ostatnich dniach funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z placówek w Horodle i Hrubieszowie
Nie posiadał dokumentów i paszportu, ale mimo to 45-letni Ukrainiec ruszył do Polski. Daleko nie zaszedł, bo przyłapali go już w naszym kraju pogranicznicy. Dzień wcześniej ich koledzy z innej strażnicy znaleźli w krzakach ponad 10 tys. paczek przemyconych papierosów. Wezwano psa tropiącego i tak w ich ręce wpadł przemytnik.
Pogranicznicy we współpracy z policją weszli do „dziupli samochodowej”, gdzie na części były rozbierane auta ukradzione w Polsce i Wielkiej Brytanii.
22-letni obywatel Ukrainy nie potrafił wytłumaczyć Straży Granicznej, dlaczego honda CBR za około 13 tys. zł ma przerobione numery identyfikacyjne. W efekcie motocykl został w Polsce, na parkingu depozytów przejścia granicznego w Dorohusku, a motocyklistę przesłuchano. Wszczęto postępowanie, które ma sprawdzić, gdzie i kiedy honda została skradziona.