Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Robert Kubica zajął 18. miejsce w niedzielnym (27 października) wyścigu o Grand Prix Meksyku Formuły 1. Polak dojechał do mety ostatni spośród kierowców, którzy ukończyli zawody. Tym razem, poza fatalnym bolidem, miała na to wpływ także... niezrozumiała decyzja Williamsa
Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes) wygrał drugą rundę Mistrzostw Świata Formuły 1 w Bahrajnie.
Fin Valtteri Bottas (Mercedes) wygrał inaugurujący wyścig sezonu 2019 Formuły 1. Drugie miejsce zajął Lewis Hamilton (Mercedes). Na najniższym stopniu podium stanął Max Verstappen (Red Bull Racing). Robert Kubica zajął 17. miejsce. Jego kolega z zespołu Williams George Russell był 16.
Przez długich 8 lat walczył o powrót do Formuły 1. Wydawało się, że fatalny wypadek z 2011 roku przekreśli jego karierę. W niedzielę stanie na starcie wyścigu w Melbourne. Robert Kubica wraca z wielką klasą. Jego życie to gotowy scenariusz na film.
- Każdy wie, że Williams nie miał rewelacyjnego sezonu, ale sytuacja może się szybko zmieniać. Półtora roku temu, do lipca 2017 roku, Williams był czwartą-piątą siłą w F1.
W przyszłym sezonie Robert Kubica ma być podstawowym kierowcą Williamsa! "La Gazzetta dello Sport" podaje, że jest to jeden z największych powrotów w historii sportu.
Robert Kubica otrzymał ofertę startów w Formule 1 w sezonie 2019. Według „Autosportu” zespół Williamsa zaproponował mu fotel drugiego kierowcy.
Robert Kubica jest coraz bliżej powrotu do wyścigów Formuły 1. Polak we wtorek testował bolid Williamsa na torze Yas Marina w Abu Zabi, pokonując sto okrążeń i osiągając najlepszy czas na miękkich oponach. Przejazdy testowe modelem FW40 czekają go także w środę.
Arłamów (woj. podkarpackie). - Robert dopiero się uczy i takie wypadki będą mu się pewnie jeszcze przytrafiały. Musimy być cierpliwi, bo jestem pewny, że będzie osiągał świetne rezultaty. Wyścigi i rajdy to dwie zupełnie różne dyscypliny - tłumaczy kierowca rajdowy Tomasz Kuchar, komentując występ Roberta Kubicy w Rajdzie Meksyku. Robert Kubica na 13. odcinku specjalnym wypadł z trasy rajdu i nie będzie mógł startować w niedzielę (9.03). To jego drugie dachowanie w Rajdzie Meksyku. Wcześniej miał problemy na 10. odcinku.