Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Fala kwietniowych przymrozków dotknęła lubelskich sadowników. - U niektórych straty sięgają 100 proc. -mówi Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej. Minister rolnictwa obiecuje wsparcie.
Chociaż potężna nawałnica z gradem w gminie Siemień trwała tylko kilkanaście minut, to wyrządziła ogromne szkody. Silny wiatr zrywał dachy, łamał drzewa, a grad zniszczył uprawy rolnikom. Pierwsze pieniądze od wojewody do poszkodowanych już popłynęły.
W akcji brały udział trzy zastępy straży pożarnej. Na miejscu był też zespół ratownictwa medycznego, policjanci, pracownicy pogotowia energetycznego i pogotowia gazowego i przedstawiciele zarządzania kryzysowego. Wszystko przez pożar, który wybuch w nocy w kuchni domu przy ul. Jaworowskiego w Lublinie.
Pacjenci bialskiego szpitala wrócili już na oddziały, z których byli ewakuowani po poniedziałkowym pożarze. Placówka szacuje teraz straty, które jak przyznaje dyrektor Adam Chodziński, są ogromne.
Częszyce (woj. dolnośląskie). Sobota upłynęła w Polsce pod znakiem gwałtownych burz. Najtrudniejsza sytuacja była na południu kraju. Nawałnice łamały drzewa i zrywała dachy.
Białystok. W Białymstoku silne porywy wiatru zerwały panele fotowoltaiczne z dachu hali produkcyjnej. Spadły na samochody stojące nieopodal. Trwa szacowanie strat.
Strażacy gasili pożar, który wybuchł w zakładzie produkcyjnym w miejscowości Nowa Osada (powiat janowski). Ogień wybuchł w nocy z piątku na sobotę.
Polski Związek Łowiecki odwołał wieloletniego łowczego okręgowego w Białej Podlaskiej, Romana Laszuka. Tymczasem, myśliwi mają teraz trudny czas, bo na terenach objętych stanem wyjątkowym, nie mogą prowadzić gospodarki łowieckiej, czyli na przykład szacować strat u rolników.
Dobiega końca szacowanie strat po przejściu trąby powietrznej w powiecie ryckim. Tylko w gminie Kłoczew zniszczonych zostało 623 hektary pól uprawnych i łąk i prawie 100 hektarów lasów. Straty rolnicze wyniosły ok. 2,5 mln zł. Uszkodzone budynki gospodarcze to kolejny milion.
W kościele przy ul. Bazylianówka w Lublinie trwają prace nad zabezpieczeniem dachu przed deszczem i wiatrem. Nawałnica, która przeszła nad miastem z poniedziałku na wtorek wyrządziła także znaczne starty w parafii księży Marianów.
Ponad 350 osób brało udział w usuwaniu zniszczeń spowodowanych ostatnią nawałnicą. Straż pożarna policzyła, że koszt start to 1,5 mln złotych.
Stary dąb szypułkowy rosnący na puławskich błoniach, pomnik przyrody, ucierpiał podczas ostatnich burz. Jeden z jego pni został odłamany, co osłabiło pozostałe dwa. Miasto zleciło dokładne badania dendrologiczne. Specjaliści zalecają przycinkę korony.
Głogoczów (woj. małopolskie). 14 osób ewakuowano z zalanych pięciu domów w Głogoczowie w Małopolsce. Po nocnych ulewach najtrudniejsza sytuacja jest właśnie na terenie powiatu myślenickiego.
Niemcy, Ahrveiler. Niemiecka policja informuje o 133 ofiarach powodzi. 90 osób zginęło w Nadrenii-Palatynacie, a 43 w Nadrenii Północnej-Westfalii. Zniszczenia są ogromne. Służby i mieszkańcy powoli oczyszczają tereny.
Zalane sprzęty i meble. A kasetony sufitowe do wymiany. To bilans przeciekającego dachu w miejskim żłobku. Okazuje się, że skala zalania, do którego doszło na początku lipca jest znacznie poważniejsza, niż sądzono. Straty szacuje rzeczoznawca.
Żurawie niszczą rolnikom z gminy Drelów uprawy kukurydzy. Problem w tym, że ptaki podlegają ochronie i niewiele można zrobić, aby skutecznie wypłoszyć je z pól.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie drugiego stopnia o silnym wietrze dla powiatów – biłgorajskiego, hrubieszowskiego, janowskiego, kraśnickiego, tomaszowskiego, zamojskiego i dla Zamościa. W porywach wiatr może osiągać prędkość do 95 km/h, przejściowo – szczególnie w przypadku burzy - do 110 km/h z zachodu i północnego zachodu.
Jak 35 lat na wsi jestem to jeszcze czegoś takiego nie przeżyłem – mówi Krzysztof Cybulak, producent śliwek z gminy Łaziska (powiat opolski). – Z 2,5 ha zbierałem nawet 100 ton owoców. W tym roku będzie co najwyżej na pierogi ze śliwkami. W wyniku wiosennych przymrozków straty w sadach i jagodnikach są ogromne
Po nocnej wichurze w Lubelskiem uszkodzonych zostało 14 budynków nie tylko gospodarczych, ale też domów. Według danych z godziny 10 bez prądu w naszym regionie pozostaje wciąż ok. 4 tysięcy klientów PGE Dystrybucja.