Tak nas kuszą sklepy przed Black Friday. Promocje, które mogą okazać się pułapkami

W czarny piątek, czyli Black Friday, sklepowe witryny będą się prześcigać w zapewnieniach, że zrobimy interes życia. – Najważniejszą kwestią jest wrażenie, że podczas promocji bierzemy udział w wydarzeniu niezwykłym, nietypowym. Myślimy, że spotyka nas coś nadzwyczajnego. Z punktu widzenia neuropsychologii w naszym mózgu działa wtedy układ nagrody. Jest też drugi, bardziej błahy powód: po prostu chcemy zaoszczędzić – mówi dr hab. Aneta Rita Borkowska, prof. UMCS i psycholog.

Nie kup więcej niż możesz

– To nowa moda, która dopiero zaczyna do nas wchodzić – mówi Lidia Baran-Ćwirta, miejski rzecznik konsumentów w Lublinie i podpowiada, by nie tracić w sklepie zdrowego rozsądku. – Choć reklama krzyczy do nas „taniej”, to pamiętajmy, że nasz budżet nie jest z gumy i należy nim gospodarować świadomie.

– Ludzie myślą, że oszczędzą, nie zdając sobie sprawy z ryzyka, że ta oszczędność jest pozorna, bo firmy najpierw podwyższają cenę, a później obniżają, ogłaszając to „wyprzedażą” czy „Black Friday”. Lepiej wcześniej sprawdzić ceny, również historyczne i dopiero później ocenić, czy warto to kupować w promocji, a przede wszystkim zastanowić się, czy dana rzecz jest nam potrzebna – tłumaczy specjalista ds. marketingu dr Robert Lembrych-Furtak.

Internet gwarantuje zwrot

– Wchodząc do sklepu z odzieżą lub butami powinniśmy dopytać, czy jest możliwy zwrot towaru i na jakich zasadach – podpowiada rzeczniczka konsumentów.

– Trzeba pamiętać, że w sklepach stacjonarnych zwrot towaru pełnowartościowego jest tylko dobrą wolą sprzedawcy, poza tym jedni oddadzą nam gotówkę, a drudzy zaproponują wymianę na inny produkt.

Dlatego zawsze można wrócić do domu i sprawdzić, czy dana marka nie jest oferowana w sklepach internetowych, gdzie możliwość zwrotu towaru jest zagwarantowana w ramach 14-dniowego prawa do odstąpienia od umowy bez podania przyczyny.

Kupując przez internet trzeba pamiętać, że w całej Unii Europejskiej obowiązuje 30-dniowy termin dostarczenia produktu. Jeśli towar nie dotarł, możemy odstąpić od zakupu.

Gdy nie zgadzają się ceny

Im dłuższa kolejka do kasy, im więcej towarów tam niesiemy, tym łatwiej przeoczyć, że cena na kasie nie zawsze zgadza się z tą na metce. Rozbieżności nie są częste, ale się zdarzają. Co wtedy?

– Jeżeli cena na metce wynosi 59 zł, a przy kasie towar kosztuje 69 zł, klient ma prawo kupić towar po cenie korzystniejszej – przypomina Joanna Sołtan z Europejskiego Centrum Konsumenckiego. Radzi, by klient stanowczo przypomniał w sklepie o takim prawie. – Jeżeli mimo to sprzedawca nie chce wydać towaru po niższej cenie, warto zadbać o dowody, np. zrobić zdjęcie metki, spisać oświadczenie, w którym sprzedawca nie wyraża zgody na sprzedaż lub zadbać o świadków zdarzenia. Posiadając taką dokumentację, klient może dochodzić swoich praw u rzecznika konsumentów.

Będzie jeszcze taniej

O ile w USA podczas „black friday” zdarzają się zawrotne obniżki, to w polskiej wersji czarny piątek nie jest wcale czasem największych okazji. Te dopiero przed nami. – W polskim handlu wyprzedaż następuje zwykle po Bożym Narodzeniu i wtedy rzeczywiście trafiają się gratki i oferty, chociaż nie ma jeszcze takich spektakularnych obniżek jak za granicą, bo w naszym handlu jeszcze nie wypracowaliśmy sobie takich trendów – mówi Baran-Ćwirta. Kolejne regularne wyprzedaże odbywają się latem. (dt)

Tak nas kuszą

Wśród wielu prawdziwych promocji można i znaleźć i takie:

• Apple Iphone Xs 64gb Srebrny – taniej o 920 zł – 3 779 zł (skreślona cena 4 699 zł).
Tymczasem w większości sklepów internetowych kupimy go za ok. 3 500 (a w jednym nawet za 3 248). Tylko jeden sklep podaje cenę wyższą niż 4 tys.

• Głośnik bluetooth JBL Flip 5 – taniej o 30 procent – 399 zł (skreślona cena 569 zł).

Ceny w sklepach internetowych wynoszą średnio 362 zł, a najwyższa to 449 zł.

• Hot Wheels City Mega Garaż Rekina FTB69 – taniej o 39 procent – 426 zł (skreślona cena 699 zł). 

23 sklepy oferują cenę niższą niż 426 zł. Najniższa to 377, najwyższa 619 zł.

• ESTÉE LAUDER Sumptuous Extreme, Tusz do rzęs Lash Multiplying Volume – taniej o 30 procent – 109,90 zł (poprzednia cena 159,90 zł) 

Ceny w sklepach internetowych wahają się od 87,50 do 121,99 zł. (dt)