Prokuratura Regionalna w Lublinie już po raz kolejny przedłużyła śledztwo dotyczące niegospodarności w stadninie w Janowie Podlaskim. Tym razem do 9 stycznia przyszłego roku.
– Analizowany jest materiał dowodowy zgromadzony w toku dotychczasowego postępowania, a także zaplanowano jeszcze przesłuchania świadków – mówi prokurator Piotr Marko rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
Według naszych wyliczeń, śledztwo dotyczące sławnej stadniny koni Janów Podlaski przedłużono już po raz dziesiąty. Kiedy ostatni raz je przedłużano, również była mowa o przesłuchaniu świadków.
Jak dotąd, nikomu nie postawiono zarzutów. Przypomnijmy, że wniosek o wszczęcie śledztwa skierowała Agencja Nieruchomości Rolnych po zwolnieniu - w 2016 r. - ze stanowiska prezesa stadniny w Janowie Podlaskim Marka Treli. Dotyczy ono niegospodarności, do jakiej miało dojść w latach 2013–2016. Śledczy wyjaśniali kwestie finansowe związane z organizacją Dni Konia Arabskiego.
W sierpniu kolejne śledztwo związane ze stadniną wszczął Ośrodek Zamiejscowy Prokuratury Okręgowej w Białej Podlaskiej. – Dotyczy ono zaistniałego od 19 lutego 2016 roku do 20 kwietnia 2020 roku nadużycia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków przez prezesa zarządu Stadniny Koni Janów Podlaski i wyrządzenia jej znacznej szkody majątkowej, znęcania się nad zwierzętami przez pracowników Stadniny Koni w Janowie Podlaskim polegającego na utrzymywaniu koni i bydła w niewłaściwych warunkach bytowania – zaznacza Marek Maksymowicz z Prokuratury Okręgowej.
Obecnie, stadniną kieruje Lucjan Cichosz, były poseł i senator PiS. Zastąpił na tym stanowisku Marka Gawlika, który szefował tylko pięć miesięcy, po czym złożył rezygnację.