Różowa substancja znajdowała się w przenośnej lodówce. 34-letni mieszkaniec Tomaszowa Lubelskiego tłumaczył się, że to viagra.
Podczas przeszukania jego toyoty funkcjonariusze ujawnili pojemnik w którym znajdowało się ponad 131 gramów narkotyków.
Substancja koloru różowego, przechowywana była w lodówce przenośnej. Podczas rozmowy mężczyzna powiedział, że „mokry proszek” to tak naprawdę viagra, która mu zamokła bo była schowana przy zbiorniku wodnym. Dlatego też zabrał cały towar do domu aby go wysuszyć.
Jednak tester podczas badania wykazał, że różowy proszek to kokaina. Tomaszowianin został zatrzymany, a towar skonfiskowany.
– Jak się okazało to nie był pierwszy raz kiedy 34-latek złamał prawo, już w przeszłości był kilka razy karany między innymi za posiadanie narkotyków – relacjonuje asp. Agnieszka Leszek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.