Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi
Do śmiertelnego wypadku doszło w środę wieczorem na terenie powiatu tomaszowskiego. Mimo podjętej na miejscu reanimacji zmarł 39-latek, na którego najechał samochód osobowy.
Przed godz. 19 policjanci otrzymali zgłoszenie po potrąceniu pieszego na drodze wojewódzkiej nr 850 między miejscowościami Wożuczyn i Rachanie. Miało ono miejsce na prostym odcinku nieoświetlonej jezdni, poza obszarem zabudowanym.
Według wstępnych ustaleń na leżącego na jezdni mieszkańca Rachań najechał kierujący skodą 19-latek z gminy Tyszowce. Mimo podjętej przez załogę karetki pogotowia reanimacji, mężczyzna zmarł wskutek poniesionych obrażeń. Kierowca osobówki był trzeźwy.
Trwa ustalanie okoliczności wypadku. - Podczas zdarzenia padał deszcz i występowały trudne warunki atmosferyczne. Pieszy nie posiadał elementów odblaskowych. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych – relacjonuje mł. asp. Małgorzata Pawłowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Jak ustaliliśmy, w wyjaśnieniu przyczyn pomóc może m.in. zabezpieczone nagranie z kamery zamontowanej w pojeździe, który w chwili zdarzenia jechał z naprzeciwka. Śledztwo w tej sprawie prowadzi tomaszowska prokuratura.
