Dwie osoby zginęły w weekend w wypadkach na drogach powiatu bialskiego. Prawdopodobnie, w obydwu przypadkach przyczyną tych zdarzeń była zbyt szybka jazda.
Do pierwszego wypadku doszło wczoraj około godz. 1.30 w miejscowości Jelnica na drodze wojewódzkiej nr 806. Kierujący renault 29-latek stracił panowanie nad swoim autem na zakręcie i zjechał na przeciwległy pas ruchu. Tam zderzył się czołowo z tirem.
Kierowca samochodu osobowego zginął na miejscu. Jak ustalili policjanci, kierowca tira - 46-letni Białorusin - był trzeźwy.
Do kolejnego tragicznego zdarzenia doszło również w niedzielę po godz. 16 w miejscowości Bielany. 40-letni motocyklista stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo. Jego obrażenia były na tyle ciężkie, że zmarł na miejscu.
Policja apeluje: "Pamiętajmy, że nadmierna prędkość jest wciąż jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych, do jakich dochodzi na naszych drogach. Bezpieczna prędkość to ta dostosowana do natężenia ruchu, obowiązujących limitów prędkości, warunków atmosferycznych, stanu nawierzchni oraz własnych umiejętności."