Zgrzyt w koalicyjnej Trzeciej Drodze. Mimo wcześniejszych ustaleń, w ostatniej chwili, tuż przed rejestracją list kandydatów na radnych do powiatu zamojskiego wykreślono z nich reprezentantów Polski 2050. Ich miejsca zajęli ludzie PSL.
W czwartek w Zamościu odbyła się konferencja prasowa, podczas której zaprezentowano kandydatów Polski 2050 do sejmiku wojewódzkiego oraz rad powiatów dawnego województwa zamojskiego. Mieli startować wraz z ludźmi PSL z list Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Trzecia Droga.
– To jest drużyna, która naprawdę będzie państwa dobrze reprezentować w samorządzie i dbać o państwa interesy, dlatego prosimy o udział w wyborach i głosy dla naszych kandydatów – zaapelował Sławomir Ćwik, parlamentarzysta Polski 2050.
Ale wygląda na to, że szansy na oddanie głosów na szóstkę reprezentantów tego ugrupowania w kwietniu nie będzie, bo... tuż przed rejestracją list ich nazwiska po prostu z nich zniknęły. Chodzi o okręg obejmujący gminy Szczebrzeszyn i Zwierzyniec (2 osoby), także Nielisz, Sułów i Radecznica (1 osoba) oraz Sitno, Miączyn i Komarów-Osada (3 osoby). Z naszym informacji wynika, że kandydaci partii Szymona Hołowni utrzymali się jedynie na koalicyjnej liście w gminie Zamość.
– Jak się dowiedziałem, że stało się to już w czwartek, kilka godzin po naszej prezentacji, to byłem w ciężkim szoku. Przecież ustalenia były jasne, że dzielimy się pół na pół miejscami. A tu nagle nasi ludzie po prostu zostali skreśleni, a w ich miejsce pojawili się inni, z tego co wiem, to z „łapanki” – mówi nam jeden z usuniętych z listy kandydatów Polski 2050.
Oburzenia sytuacją nie kryje również poseł Sławomir Ćwik. W przesłanym nam oświadczeniu zapewnia, że rozmowy Polski 2050 z przedstawicielami PSL w regionie trwały kilka tygodni. Zakończyły się z pozoru zgodnie.
– Po ustaleniu najważniejszych kwestii, wstaliśmy od stołu i podaliśmy sobie rękę, co uznałem, za zawarcie porozumienia. Pozostały do omówienia szczegóły w jednym z sześciu okręgów. Z przykrością stwierdzam, że przedstawiciele PSL z powiatu zamojskiego, gdzie liderem jest pan Arkadiusz Bratkowski niezgodnie z wcześniejszymi ustaleniami oraz bez naszej wiedzy i zgody samodzielnie dokonali zgłoszenia kandydatów z listy Trzeciej Drogi w okręgach od 2 do 6 bez uwględnienia kandydatów zgłaszanych przez Polskę 2050 – stwierdza Ćwik.
Przypomina też, że już w czasie wyborów parlamentarnych Arkadiusz Bratkowski postąpił niezgodnie z ustaleniami liderów partii. Bo postanowił walczyć o mandat senatora dla siebie, łamiąc pakt senacki ówczesnej opozycji.
Mimo tego ewidentnego zgrzytu w powiecie zamojskim, Sławomir Ćwik zapewnia, że w pozostałych regionach Polska 2050 i PSL w ramach koalicji Trzeciej Drogi współpracują bardzo dobrze.
– Chciałbym podziękować naszym kandydatom, którzy byli gotowi do startu w wyborach za ich zaangażowanie i chęć startu w wyborach i przeprosić ich za zaistniałą sytuację, choć te przeprosiny należą im się od osób odpowiedzialnych za zaistniałą sytuację – podsumowuje parlamentarzy z Zamościa.