Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że odmowa wjazdu uchodźcom z Czeczenii na przejściu granicznym w Terespolu była bezprawna. Polska musi wypłacić cudzoziemcom po 34 tys. euro.
– To wyrok precedensowy. Po raz pierwszy Trybunał wypowiedział się w sprawie polskiej w ten sposób – mówi adwokat Sylwia Gregorczyk-Abram, która wraz z grupą innych prawników, w marcu 2017 roku udzieliła wsparcia pro bono cudzoziemcom na granicy w Terespolu.
W czwartek Trybunał orzekł, że Polska naruszyła szereg przepisów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka: m.in. odnośnie zakazu tortur i nieludzkiego traktowania, braku skutecznego środka odwoławczego czy naruszenia prawa do skargi indywidualnej. Poza tym, Trybunał uznał, że była to część powszechnej praktyki rozgrywającej się na przejściu granicznym w Terespolu, potwierdzonej m.in. raportami organizacji pozarządowych. O tym, że Straż Graniczna kilkadziesiąt razy odmówiła możliwości złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej cudzoziemcom pisaliśmy wielokrotnie na łamach Dziennika Wschodniego.
– Uzyskaliśmy od Europejskiego Trybunału Praw Człowieka środek tymczasowy (tzw. interim measure), na mocy którego ETPC zakazał polskim władzom odesłania cudzoziemców z powrotem na Białoruś. Ale rząd zignorował to zarządzenie i na tej podstawie złożyliśmy skargę do ETPC – tłumaczy Gregorczyk–Abram. – To mocne rozstrzygnięcie, bo Trybunał orzekł, że doszło do naruszenia art. 3 Konwencji, a więc do nieludzkiego traktowania. Stąd taka kwota 34 tys. euro dla każdego z naszych klientów – zauważa mecenas.
W marcu 2017 roku Straż Graniczna odmówiła wjazdu do Polski grupie ok. 70 cudzoziemców. – Żadne przewidziane w polskich przepisach instrumenty prawne nie pozwoliły skutecznie im pomóc, chociaż uciekali z Czeczenii przed torturami i prześladowaniem. Straż Graniczna konsekwentnie odmawiała przyjęcia od nich wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej w Polsce – relacjonuje Gregorczyk–Abram. – Kolejne, podjęte później, próby złożenia wniosku o ochronę międzynarodową również zakończyły się niepowodzeniem – dodaje mecenas.
Czym skutkuje taki wyrok? – Straż Graniczna, a przede wszystkim rząd powinien się zastanowić czy te praktyki stosowane w Terespolu, oby na pewno są prawidłowe, bo Trybunał wprost zarzuca konkretne naruszenia Konwencji. A sytuacja nie jest jednostkowa. Jako demokratyczne państwo, Polska powinna zareagować – uważa mecenas.
Z kolei, Helsińska Fundacja Praw człowieka zwraca uwagę, że prawidłowe wykonanie tego wyroku powinno „obejmować zmianę nadal trwającej na wschodniej granicy Polski praktyki nieprzyjmowania wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej od cudzoziemców poszukujących w Polsce ochrony”.
Obecnie, czekamy na stanowisko Straży Granicznej w tej sprawie.
*Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że Polska naruszyła następujące artykuły Europejskiej Konwencji Praw Człowieka:
art. 3, nakazującego ochronę przed torturami oraz nieludzkim lub poniżającym traktowaniem z uwagi na ryzyko wydania skarżących przez władze Białorusi władzom Rosji i tym samym możliwości dalszego przekazania ich do Czeczenii, skąd skarżący wyjechali w obawie przed torturami. Polskie władze złamały ten przepis przez wielokrotne odmówienie odebrania wniosku o ochronę międzynarodową , co doprowadziło do nieludzkiego traktowania.
art. 4 Protokołu nr 4, który zakazuje zbiorowego wydalania cudzoziemców, polegało to na tym, że co prawda uchodźcom wydawano indywidualne decyzje o odmowie wjazdu, jednak władze ignorując składane przez nich wnioski o udzielenie ochrony nie zbadały ich indywidualnej sytuacji, nie miały zatem prawa odesłać ich na Białoruś, Trybunał podkreślił, że była to część szerszej polityki państwa.
art. 13 w zw. z art. 4 Protokołu nr 4 oraz art. 3 Konwencji, czyli brak zapewnienia skutecznego środka odwoławczego, ponieważ decyzja o odmowie wjazdu jest wykonywana natychmiast, co oznacza, że złożone od niej odwołanie do Komendanta Głównego Straży Granicznej nie wstrzymuje jej wykonania i prowadzi do natychmiastowego zawrócenia cudzoziemca z granicy Polski.
art. 34 Konwencji w zw. z art. 39 Regulaminu Trybunału, czyli zignorowania przez polskie władze wydanego przez Trybunał środka tymczasowego zakazującego zawrócenia skarżących na Białoruś oraz przyjęcia składanych przez skarżących wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej.